Artystyczne plany Akademickiej Orkiestry Dętej UWM

Akademicka Orkiestra Dęta Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie mimo ograniczeń związanych z pandemią przygotowuje pierwsze działania w nowym roku akademickim. Muzycy zaangażowali się m.in. w tegoroczne Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki. O planach grupy opowiedział nam jej opiekun Rafał Krauze.

 

Ostatnie miesiące były dla grup działających w Akademickim Centrum Kultury UWM w Olsztynie czasem próby. Musiały odnaleźć się w nowych, zdalnych realiach funkcjonowania. Wiele z nich poradziło sobie jednak z tym znakomicie. "To było wyzwanie. Jednocześnie wiele nas to nauczyło. Ale też muszę przyznać, że byłem pełen nadziei, że jednak ten rok akademicki zaczniemy normalnie i będziemy pracować w sali prób. Tymczasem - jestem mocno zdziwiony. Ale myślę, że będziemy doskonalić nasze metody kształcenia przez internet. Jest oczywiście problem z mobilizacją, bo ten stan już się ciągnie dość długo. Ale cały czas szukamy nowych pomysłów na działania w sieci" - mówił w studiu Radia UWM FM opiekun Akademickiej Orkiestry Dętej UWM w Olsztynie Rafał Krauze.

Orkiestra zaangażowała się m.in. w tegoroczne Olsztyńskie Dni Nauki i Sztuki. "Bardzo się cieszę, bo będzie to dla nas pierwsza możliwość prezentacji na żywo od dłuższego czasu. Co prawda w okrojonym składzie. Wraz z pracownikami Katedry Fizyki i Biofizyki opowiemy o dźwięku."

Choć artyści planują kolejne działania online, mają też nadzieję, że jesienią będą mogli już spotkać się na próbach w Kortowie. "Myślę, że niedługo będzie taka decyzja, która pozwoli nam na okrojoną działalność. Ja jestem do dyspozycji studentów, którzy są tutaj na miejscu i niedługo będziemy mogli spotykać się w formie stacjonarnej. Zapraszam szczególnie nowe osoby. Będzie to doskonały czas, żeby wdrożyć się w repertuar na spokojnie, poznać utwory i potem wkroczyć pewnie w szeregi orkiestry."

Z Rafałem Krauze spotkał się Arkadiusz Stępień-Miernikowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Nasz gość zdradził także, że Akademicka Orkiestra Dęta UWM może niebawem przekształcić się w zespół o nieco innym charakterze. "Są takie plany, żebyśmy mogli rozszerzyć swoją działalność i... być może też zmienić nazwę zespołu na taką orkiestrę rozrywkową, gdzie będą też instrumenty smyczkowe. Kto wie? Taką muzykę studenci będą chętniej grali. Zapraszam więc do kontaktu ze mną nie tylko osoby, które grają na instrumentach dętych."