Aktualności
13.09.2021

Pierwsze zwycięstwo Stomilu w tym sezonie

Stomil Olsztyn wygrał na własnym boisku 4-2 (0-1) z Resovią Rzeszów. To pierwsze punkty "Dumy Warmii" w obecnym sezonie Fortuna 1 Ligi. "Biało-niebiescy" w tabeli wciąż zajmują ostatnie miejsce. Teraz podopiecznych Adriana Stawskiego czeka prawdziwy piłkarski maraton.

Foto: Paweł Piekutowski / Stomil Olsztyn

Stomil wrócił do ligowej rywalizacji po dwutygodniowej przerwie. I nie był faworytem poniedziałkowego spotkania na stadionie przy ul. Piłsudskiego. Resovia w poprzedniej kolejce pokonała na wyjeździe 3-0 silny ŁKS Łódź. A olsztynianie nie zdobyli wcześniej choćby punktu...

Goście już w dziewiątej minucie wyszli na prowadzenie po bramce Daniela Pietraszkiewicza. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, choć obie strony miały swoje okazje. W drugiej połowie zobaczyliśmy jednak odmienioną "Dumę Warmii". Impuls dał już sześć minut po wznowieniu gry Jonatas Straus. Po jego fantastycznym strzale z około 30 metrów było 1-1. A później kolejne trafienia dołożyli: Jonatan Simba Bwanga i Patryk Mikita. Gdy wydawało się, że podopieczni Adriana Stawskiego spokojnie dowiozą ten wynik do ostatniego gwizdka... rzeszowianie przebudzili się. Na siedem minut przed końcem kontaktowego gola strzelił Karol Twardowski. Ale ostatnie słowo należało do "biało-niebieskich". Na listę strzelców już w doliczonym czasie gry ponownie wpisał się Straus.

"Chciałem podziękować kibicom, którzy nas mocno wspierali od początku - przede wszystkim za cierpliwość. Bardzo długo musieli czekać na zwycięstwo" - mówił na pomeczowej konferencji trener Stomilu Adrian Stawski. "W pierwszej połowie nie poznawałem swojego zespołu. Popełnialiśmy błąd za błędem. Myślę, że kluczowe w tym spotkaniu było wystawienie w drugiej połowie Jakuba Tecława, który wygrywał wszystkie górne piłki. A wcześniej mieliśmy z tym problem. Zagraliśmy odważniej. Zespół bardzo dobrze wyglądał fizycznie do samego końca. Pracowaliśmy wysoko - tak jak chcieliśmy."

Posłuchajcie też, co mówił po meczu strzelec dwóch bramek dla Stomilu Jonatan Straus.

13 września 2021 - Olsztyn (stadion OSiR)
Stomil Olsztyn - Resovia 4-2 (0-1)
Jonatan Straus 50', 90', Jonathan Simba Bwanga 59', Patryk Mikita 80' - Daniel Pietraszkiewicz 9', Karol Twardowski 83'

Stomil: Krzysztof Bąkowski - Aleksander Pawlak (30' Damian Ciechanowski), Rafał Remisz, Jonathan Simba Bwanga, Jonatan Straus - Piotr Pyrdoł, Wojciech Reiman, Merveille Fundambu, Maciej Spychała (46' Jakub Tecław), Łukasz Moneta (58' Karol Żwir, 82' Maciej Dampc) - Patryk Mikita.

Resovia: Branislav Pindroch - Bartosz Jaroch, Aleksander Komor, Oliver Podhorin, Radosław Adamski - Daniel Pietraszkiewicz (64' Bartłomiej Eizenchart), Bartłomiej Wasiluk (64' Josip Šoljić), Marek Mróz, Damian Hilbrycht (53' Michał Rostkowski), Kamil Antonik (71' Rafał Mikulec) - Sebastian Strózik (70' Karol Twardowski).

Żółte kartki: Remisz, Bwanga, Mikita - Adamski, Šoljić, Podhorin.

 

Teraz Stomil czeka piłkarski maraton. Już w czwartek 16 września olsztynianie rozegrają zaległe wyjazdowe spotkanie z Górnikiem Polkowice. Trzy dni później w Opolu o kolejne punkty powalczą z Odrą. A w przyszłym tygodniu mają do rozegrania domowe ligowe spotkanie z Miedzią Legnica (26 września). Miesiąc zakończą spotkaniem Pucharu Polski z Sandecją Nowy Sącz (w środę 29 września w Olsztynie).

Przyjaciele - stań się jednym z nich: