Warmia coraz niżej w tabeli Ligi Centralnej

Warmia Energa Olsztyn przegrała w Biskupcu po serii rzutów karnych z drużyną Orlen Upstream SRS Przemyśl 11:12. W zasadniczej części meczu był remis 27:27 (11:12). Pod wodzą nowego trenera Igora Stankiewicza olsztynianie jeszcze nie wygrali. W tabeli Ligi Centralnej spadli na dwunaste miejsce.

Foto: materiały prasowe

Niemal przez całe sobotnie spotkanie bliżej zwyciestwa byli goście. Na koncie mieli już sześć wygranych spotkań i do Biskupca przyjechali w roli faworyta. Dobrze weszli w mecz. Prowadzili 5:2, ale Warmia szybko odrobiła stratę i na przerwę schodziła przegrywając tylko 11:12. W drugiej połowie olsztynianom udało się nawet odskoczyć na dwa punkty 19:17. Do końca walka była bardzo wyrównana. W ostatniej akcji regulaminowego czasu przy stanie 27:27 piłkę mieli zawodnicy z Przemyśla. Stracili ją jednak i szansę na zwycięstwo w prezencie otrzymali gospodarze. Nie wykorzystali jej jednak i o podziale punktów zadecydowała seria rzutów karnych. Niezwykle długa, bo trwająca aż czternaście serii. W ostatniej w słupek trafił kapitan Mateusz Kopyciński i Warmia przegrała 11:12.

Warmia Energa Olsztyn – Orlen Upstream SRS Przemyśl 27:27 (11:12) karne 11:12

Warmia: Daniel Makowski, Cezary Kaczmarczyk - Dawid Reichel (4), Marcin Laskowski (2), Dominik Stępień (1) , Adrian Chełmiński, Damian Didyk (3), Adam Konkel (4), Mateusz Kopyciński (1), Jakub Zemełka, Michał Klapka (5), Marcin Malewski (7), Jakub Kozłowski.

W jedenastu kolejkach obecnego sezonu Warmia Energa Olsztyn zdobyła tylko 10 punktów i zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli Ligi Centralnej. W tym roku kalendarzowym rozegra już tylko jeden mecz. W sobotę 11 grudnia o 18:00 zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica.