Aktualności
17.12.2021

Indykpol AZS Olsztyn traci zawodnika

Indykpol AZS Olsztyn rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Meisamem Salehim. Kontuzja irańskiego przyjmującego okazała się bardzo poważna. Czeka go operacja i półroczna rehabilitacja. Posłuchajcie jak sytuację skomentował prezes kortowskiego klubu Tomasz Jankowski.

 

Meisam Salehi dołączył do olsztyńskiej drużyny tuż po zakończeniu sezonu reprezentacyjnego – tydzień przed rozpoczęciem nowego sezonu PlusLigi. Przyjmujący brał udział w Lidze Narodów, Igrzyskach Olimpijskich, a także Mistrzostwach Azji (zdobył złoty medal). Z powodu dolegliwości związanych z  barkiem, reprezentant Iranu wystąpił tylko w 7 spotkaniach Indykpolu AZS Olsztyn, zdobywając w nich 27 punktów. 

Wcześniej reprezentował barwy irańskich klubów: Kalleh Mazandaran (2017-2020) oraz Shardadu Urmii (2020-2021). Został uznany za objawienie ligi irańskiej, dlatego trafił do Olsztyna. Niestety, przygoda trwała bardzo krótko...

"Meisam Salehi jest bardzo dobrym siatkarzem, z którym wiązaliśmy duże nadzieje" - przyznaje Tomasz Jankowski, Prezes Zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM SA w Olsztynie.  "Do Olsztyna przyjechał już jednak z problemami zdrowotnymi. Staraliśmy się je rozwiązać, lecz w ostatnich tygodniach zawodnik nie mógł normalnie trenować, nie mówiąc już o występach w rozgrywkach PlusLigi. Podjęliśmy decyzję o wyjeździe do Włoch, na konsultacje do kliniki prof. Porcelliniego. Meisam był także w Łodzi u lekarza reprezentacji Polski (dr Sokal – red.), a także w Warszawie u bardzo dobrego specjalisty. Po konsultacjach próbowaliśmy namówić zawodnika, aby podjął leczenie, które spowodowałoby, że pod koniec lutego byłby zdolny do gry. Meisam stwierdził jednak, że niezależnie od powodzenia przedstawionej mu koncepcji, będzie zmuszony poddać się operacji. Poprosił nas, aby odbyła się ona znacznie wcześniej. Dlatego podjęliśmy decyzję, że zawodnik uda się na operację barku do kliniki prof. Porcelliniego już teraz."

Władze klubu wraz z samym zawodnikiem, podjęły decyzję o rozwiązaniu obowiązującego kontraktu za porozumieniem stron. "Zawodnika po operacji czeka sześciomiesięczna rehabilitacja. Mam nadzieję, że po tym czasie, będzie on zdolny do gry. Istnieje jednak ryzyko, że rehabilitacja może przebiec nie tak, jak wszyscy by chcieli. Meisam powiedział, że chce być fair w stosunku do klubu i ze względu na różnego rodzaju ryzyka, najlepszą możliwością będzie rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.  Zastanawialiśmy się również nad rozwiązaniem, określającym pewną datą, tj. czerwiec bądź lipiec, po której moglibyśmy stwierdzić, czy zawodnik jest zdolny do gry czy też nie, a co za tym idzie, umowa byłaby ważna bądź nie. Prawda jest jednak taka, że na początku czerwca i lipca, na rynku transferowym nie będzie już wolnych, bardzo dobrych zawodników. Stąd wspólna decyzja o rozwiązaniu kontraktu za porozumieniem stron" - tłumaczy prezes klubu. I dodaje:  "Rozstajemy się w zgodzie, a z drugiej strony w smutku. Uważam, że Meisam ma bardzo duży potencjał. Mam nadzieję, że po udanej operacji, zaprezentuje się kibicom w przyszłości z bardzo dobrej strony."

 

Przyjaciele - stań się jednym z nich: