Aktualności
14.05.2022

Jeziorowcy wciąż niepokonani

Drużyna AZS UWM Olsztyn Lakers wygrała na boisku w Kortowie 30:20 (6:0, 8:6, 8:0, 8:14) z Watahą Zielona Góra i wciąż zajmuje drugie miejsce w tabeli Grupy Północnej rozgrywek PFL2. Mecz do końca trzymał w napięciu, choć to Jeziorowcy byli stroną przeważającą. Nie wystrzegli się jednak błędów.

 

Goście przyjechali do Olsztyna w nieco okrojonym składzie. Mieli za sobą także kilkunastogodzinną podróż. Zdecydowanym faworytem sobotniego meczu byli więc Lakersi. I wszystko początkowo przebiegało zgodnie z planem. Kortowska drużyna wygrała pierwszą kwartę skromnie 6:0. W drugiej podwyżyszła prowadzenie na 14:0. Ale przed przerwą chyba wkradło się w jej szergi rozluźnienie, co wykorzystał zespół z Zielonej Góry zdobywając pierwsze punkty.

Od stanu 14:6 ropoczynała się trzecia kwarta. Gospodarze dopisali w niej na swoje konto kolejnych osiem oczek. Ale... w czwartej kwarcie - mimo padającego deszczu i silnego wiatru - na boisku zrobiło się naprawdę gorąco. Wataha zbliżyła się bowiem na dwa punkty. Na szczęście od stanu 22:20 Lakersi nie popełniali już błędów. Swoją przewagę udało im się udokumentować kolejnymi składnymi akcjami i wygrali mecz 30:20.

"To defence wygrał nam ten mecz" - podkreślał po zakończeniu spotkania Krzysztof Mrówka. "Było mnóstwo błędów. Ale najgorsze co nas dziś spotkało to kontuzja naszego rozgrywającego. Mamy nadzieję, że nie będzie poważna."

 

Wojtek Miśkiewicz rozmawiał także z Tomaszem Sawickim i Bartoszem Grążawskim. Posłuchajcie!

Jeziorowcy podobnie jak Armia Poznań wygrali wszystkie trzy swoje spotkania. Dzięki lepszemu bilansowi punktowemu w tabeli Grupy Północnej PFL2 prowadzi jednak drużyna z Wielkopolski.

Kolejne spotkanie - także na stadionie w Kortowie - AZS UWM Olsztyn Lakers rozegra 28 maja z Białymi Lwami Gdańsk.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: