Aktualności
23.08.2018

Pomóżmy Zosi stanąć na nóżkach!

Kiedy Zosia Czerniecka przyszła na świat, nikt nie przypuszczał, że jej życie będzie zupełnie inne niż wszystkich otaczających ją dzieci. Badania przeprowadzane podczas ciąży nie wskazywały na to, że coś miałoby być nie tak. Problemy pojawiły się podczas podstawowych badań rehabilitacyjnych. Poruszając się na czworaka dwulatka poznaje świat wokół siebie. Jest pogodnym, uśmiechniętym dzieckiem, które nie rozumie dlaczego nie może wstać. Pytającym wzrokiem porusza serca rodziców, którzy wykorzystali już wszystkie możliwości leczenia w Polsce. Nóżki dziewczynki są powyginane w dwie strony. Gdyby spróbowała wstać - połamią się jak zapałki. Jedyną nadzieją jest operacja, której chcą podjąć się lekarze ze Stanów Zjednoczonych.

Rodzice proszą więc o pomoc w zebraniu astronomicznej kwoty ponad 600 tysięcy złotych! Spotkała się z nimi nasza reporterka Marta Wróblewska.

"To, że Zosia nie chodzi to po prostu wynik tego, że jeżeli by ustała o własnych siłach na nóżki piszczele jej się złamią. Dlatego na co dzień funkcjonuje w ortezach" - mówi mama dziewczynki Katarzyna Czerniecka. Rodzice szukali pomocy w kilku polskich placówkach medycznych. Niestety lekarze rozkładali ręcę, stwierdzając, że nie są jej w stanie pomóc. Dlatego niezbędny jest wyjazd za granicę. "Najlepszą drogą dla Zosi jest operacja w Stanach Zjednoczonych - na Florydzie. Tam operację mamy wyznaczoną na 12 lutego. Zosia przejdzie zabieg na obydwie nóżki. Operacja będzie trudna a Zosia będzie musiała przejść bardzo długą rehabilitację. Ale - jak opisał to doktor - jest to dobra droga, aby Zosia mogła zacząć samodzielnie chodzić. Ten cały scenariusz jest optymistyczny dla nas. Mniej optymistyczną wiadomością był kosztorys - opiewa na kwotę 640 tysięcy złotych" - dodaje mama.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Katarzyną i Przemysławem Czernieckimi.

Jeśli chcecie pomóc – więcej informacji o zbiórkach znajdziecie na stronie siepomaga.pl/zosia

Przyjaciele - stań się jednym z nich: