Constract Lubawa pokonał we własnej hali 8-2 (2-1) AZS UW Wilanów i umocnił się na prowadzeniu w tabeli Futsal Ekstraklasy. To już dwunaste zwycięstwo drużyny Dawida Grubalskiego w obecnym sezonie. Teraz czeka ją rywalizacja w Elite Round futsalowej Ligi Mistrzów.
Lubawianie czwartkowym spotkaniem zakończyli ligowy maraton. Ostatnio imponują formą, choć jej szczyt ma przyjść dopiero za kilka dni na Majorce. Mecz z zespołem z Warszawy w pierwszej połowie był dość nerwowy. Choć wynik już w pierwszej minucie otworzył Jakub Raszkowski, gościom udało się wyrównać za sprawą Moustaphy Diakité. I dopiero tuż przed przerwą prowadzenie Constractowi ponownie dał Raszkowski. Ten sam zawodnik skompletował hat-tricka tuż po zmianie stron. Na jego trafienie szybko odpowiedział Jarosław Zmijewśky i było 3-2.
Dopiero od tego momentu gospodarze w pełni przejęli inicjatywę. Gole Pedrinho, Sebastiana Grubalskiego, Adriano oraz dwa trafienia Claudinho zapewniły im pewną wygraną 8-2. Ale trener Dawid Grubalski miał sporo uwag do swoich zawodników.
Gra Constractu tak nie może wyglądać! Źle reagowaliśmy po stracie piłki. Byliśmy bardzo wolni w ataku pozycyjnym. Wydaje się, że mentalnie trochę wyskoczyliśmy z tego meczu. Ale rozmowa w szatni przyniosła efekt i w drugiej połowie graliśmy tak, jak to sobie nakreśliliśmy przed meczem – mówił szkoleniowiec.
Constract Lubawa – AZS UW Wilanów 8-2 (2-1)
Jakub Raszkowski 1′, 20′, 21′, Pedrinho 24′, Sebastian Grubalski 25′, Adriano Lemos 33′, Claudinho 34′, 40′ – Moustapha Diakité 7′, Jarosław Zmijewśkyj 22′
Drużyna Dawida Grubalskiego w przyszłym tygodniu poleci do Hiszpanii. W Elite Round futsalowej Ligi Mistrzów zmierzy się z ukraińskim klubem FC Hit Kijów, chorwackim MNK Olmissum oraz gospodarzami a zarazem ostatnimi zwycięzcami Champions League – Mallorca Palma Futsal.
Foto: KS Constract Lubawa