„Byliśmy lepsi w każdym elemencie” – podkreślał po pierwszym ćwierćfinałowym starciu miedzy Indykpolem AZS Olsztyn i Jastrzębskim Węglem Tomasz Fornal. Reprezentant Polski nie przekreśla jednak szans akademików w sobotnim rewanżu. A jak mecz podsumowali Cezary Sapiński, Manuel Armoa i Kacper Sienkiewicz?
Indykpol AZS Olsztyn przegrał w środę z Jastrzębskim Węglem 0:3 (18:25, 16:25, 19:25). Stauetką MVP nagrodzony został Tomasz Fornal był najskuteczniejszym zawodnikiem środowego spotkania. Zdobył 18 punktów. „Dobrze zagrywaliśmy, dobrze blokowaliśmy, atakowaliśmy i po prostu byliśmy dzisiaj lepszą drużyną od drużyny z Olsztyna” – podkreślał przyjmujący Jastrzębskiego Węgla i reprezentacji Polski. „Dogadujemy się z chłopakami i utrzymujemy wysoki poziom sportowy. Mam nadzieję, że tak będziemy prezentować się do końca sezonu.”
Zawodnik nie przekreśla jeszcze szans Indykpolu AZS Olsztyn w rewanżu, który odbędzie się w sobotę 13 kwietnia w Jastrzębiu-Zdroju. „Na pewno się pozbierają. Przyjadą i będą chcieli walczyć. To są play-offy, więc spodziewamy się ciężkiego spotkania. Mam jednak nadzieję, że zamkniemy tę rywalizację po dwóch setach i będą mieli okazję zagrać też chłopaki, którzy mniej grali w tym sezonie.”
Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera!
Bardzo dobre spotkanie w środę rozegrał także Norbert Huber. Środkowy Jastrzębskiego Węgla rozgrywa niesamowity sezon w PlusLidze. W 30 meczach rundy zasadniczej tylko blokiem zdobył 115 punktów! W starciu z Indykpolem AZS Olsztyn… pobił rekord rozgrywek, dorzucając kolejnych 7 oczek tym elementem gry.
A jak pierwszy ćwierćfinał podsumował Cezary Sapiński? „Niestety nie weszliśmy dobrze w ten mecz. Może jeszcze pierwszy set wyglądał dobrze tak do połowy. Ale wiadomo – graliśmy z jednym z najlepszych zespołów na świecie. Pokazali to w tym spotkaniu. Dominowali od samego początku do końca. Nie popełniali błędów. Byli dzisiaj klasę wyżej.”
Środkowy podkreśla także, że boli go to, że Indykpol przegrał tak szybko i łatwo. „Spodziewałem się, że nawiążemy walkę. Ale niestety ręka nam drżała a przeciwnicy wykorzystali naszą słabość i dobili nas.”
Mateusz Lewanowski i Janusz Siennicki po spotkaniu rozmawiali także z Manuelem Armoą i Kacprem Sienkiewiczem, którzy na parkiecie Hali Urania w srodę pojawili się jako zmiennicy. Posłuchajcie!
Relację z meczu znajdziecie TU.