Na początku kwietnia drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn wygrała na wyjeździe 5-1 z Chemikiem Bydgoszcz w pierwszym meczu barażowym o awans do Ekstraligi futsalu kobiet. Do rewanżu… nie dojdzie. Dlaczego? O to zapytaliśmy grającą trenerkę „Szpilek” – Aleksandrę Kojadyńską.
Zakończony właśnie sezon I ligi futsalu kobiet był dla zawodniczek z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie bardzo udany. Nie przegrały żadnego spotkania. Tylko jeden mecz zakończyły remisem a aż dziesięć wygrały. Ostatnie zwycięstwo zanotowały właśnie w pierwszym pojedynku barażowym. W Bydgoszczy okazały się zdecydowanie lepsze od Chemika.
Spodziewałam się troszkę więcej po przeciwniczkach. Byłam zestresowana, bo wiedziałam, że to jest mecz o wyższa stawkę. Mimo, że nasze rywalki były naprawdę silne fizycznie, pokazałyśmy swój charakter i swoje umiejętności – to, co trenowałyśmy przez cały rok – przyznaje kapitan AZS-u Oliwia Cwalińska.
Rewanżowe spotkanie miało odbyć się 13 lub 14 kwietnia. Ale…
Zespół z Bydgoszczy poinformował nas, że nie jest w stanie w niedzielę podejść do meczu, bo ma już rozgrywki na trawie. Zrobiłyśmy wszystko, żeby przenieść go na sobotę. Była już nawet na sobotę zarezerwowana Hala Urania. Natomiast pojawił się problem z osadą sędziów. PZPN zaproponował kolejne terminy, żeby rozegrać to spotkanie. My się do tego dostosowałyśmy. Natomiast Chemik Bydgoszcz postawił sprawę jasno – że z ich strony ten mecz barażowy nie ma za dużego sensu, ponieważ chcą już skupić się na rozgrywkach na trawie – tłumaczy grająca trenerka kortowskich „Szpilek” Aleksandra Kojadyńska.
Rywalki zostaną prawdopodobnie ukarane walkowerem. Więc awans do Ekstraligi (drugi rok z rzędu) wywalczyła drużyna AZS UWM High Heels Olsztyn. „PZPN poznał stanowisko obu klubów. Czekamy tylko na formalną decyzję, która potwierdzi, że tego drugiego meczu nie będzie. Jest nam smutno z tego powodu, że nie mogłyśmy wyjść na boisko i pokazać tej radości z awansu. Każda z nas chciała postawić tę kropkę nad i – w fajnych sportowych emocjach potwierdzić ten awans. Natomiast mamy świadomość, że wykonałyśmy kawał dobrej roboty!”
Z Aleksandrą Kojadyńską i Oliwią Cwalińską spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
W najbliższy weekend zawodniczki z UWM rozpoczynają przygotowania do Akademickich Mistrzostw Polski w piłce nożnej kobiet, które odbędą się pod koniec maja. Postanowiły wystartować w rozgrykach WMZPN. „Dołączyłyśmy do ligi szóstek. Zobaczymy, czy po tym ciężkim sezonie będziemy w stanie wejść na wysokie obroty i wziąć udział w tych turniejach. Trafiłyśmy do grupy numer 2, gdzie naszymi rywalkami będą dwa zespoły z Biskupca, zespół z Reszla i z Braniewa. Rozgrywki startują w niedzielę. My gramy w Biskupcu od godziny 10:00” – mówi Aleksandra Kojadyńska.