RADIO UWM FM Po pięciu latach od premiery swojej pierwszej piosenki brytyjska grupa The Howlers wydała debiutancki album „What You’ve Got To Lose To Win It All”. Szymon Tołpa miał okazję porozmawiać z tej okazji z wokalistą i gitarzystą zespołu z Londynu – Adamem Youngiem.
Grupę The Howlers tworzą: Adam Young – gitara i wokal, Guus Ter Braak – bas i Thomas Triggs – perkusja. Choć został uformowany w Wielkiej Brytanii kapela jest europejska:
Pochodzimy z różnych europejskich krajów, a zatem tak też określamy naszą kapelę; jako europejską. Jeśli zaś chodzi o ostatnie dokonania grupy, wydaliśmy płytę i ostatnie sześć czy siedem miesięcy mogę uznać za niesamowite. To, ile wsparcia otrzymaliśmy od naszych polskich fanów, a także tych z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, jest zdumiewające. A my jesteśmy po prostu trójką gości, która tworzy muzykę rockową w Wielkiej Brytanii. – mówił na antenie Radia UWM FM Adam Young.
Przy pracy nad długogrający debiutem pomagał zespół Black Honey, który supportował występy takich grup jak Greta Van Fleet i Royal Blood.
Zespół Black Honey jest naprawdę świetny, a członkowie tego zespołu byli dla nas jak prawdziwi mentorzy. Więc na pewno ich doświadczenie pomogło nam w nagraniu naszego pierwszego LPka. Niemniej, jesteśmy niezależnym zespołem, więc wszystko spoczywa ostatecznie na nas – w jaki sposób nagramy muzykę, czy będziemy się pojawiać w mediach i jak będziemy promować swoją muzykę na rynku rodzimym i zagranicą. My musimy mieć własną wizję i pomysł na jej realizację. To wszystko jest dosyć dziwne, bo ogólnie rzecz biorąc, mieliśmy naprawdę super ekipę, która pracowała przy płycie. Ale na koniec dnia wszystko spoczywa na nas – bo była to tak naprawdę pierwsza pełnoprawna płyta – i dopiero od niej zaczęliśmy promocję naszej muzyki w Europie. I dopiero od tego momentu rozpoczęcia tego procesu, nasza kariera poszła mocno do przodu, co jest niesamowite, i skłamałbym, gdybym powiedział, że wszystko było do przewidzenia.
Najtrudniejsza droga miała miejsce podczas pandemii koronawirusa. W Wielkiej Brytanii, podobnie jak w Polsce wszystko było pozamykane.
Generalnie był to bardzo trudny czas dla nas, ponieważ obostrzenia dotyczyły także muzyków, więc żeby w ogóle tworzyć muzykę, musieliśmy trochę naginać zasady. Jeździliśmy bowiem do jednej z fabryk w Północnym Londynie i tam pisaliśmy piosenki i robiliśmy małe próby. Właściwie można powiedzieć, że to tam powstała pierwsza EPka. Oczywiście później przenieśliśmy się do studia w małym miasteczku na południu Wielkiej Brytanii, ale pierwsze nuty oraz teksty powstały właśnie w fabryce. Płyta co prawda została wydana w momencie, gdy już wszystko wróciło do normy i ludzie mogli normalnie wychodzić z domów, ale ten krążek wciąż będzie mi się kojarzył nietypowymi obrazami, kiedy jeździliśmy ulicami Londynu, a na chodnikach nie było żadnych przechodniów, tak jakby miasto było puste. W tamtym momencie zespół był bardzo młody, miał może 6 czy 7 miesięcy, a my staraliśmy się jedynie o to, by ta nasza kariera jakoś szła do przodu, żebyśmy po prostu tworzyli muzykę. To był naprawdę bardzo dziwny okres, ale akurat ta płyta wyszła naprawdę nieźle. Lubię ją, chociaż nie mam chyba nawet jej kopii w domu.
Choć „What You’ve Got To Lose To Win It All” ukazał się w miniony piątek wokalista zespołu jest dobrej myśli:
W tej branży nigdy nic nie wiadomo, bo muzyka jest bardzo subiektywna. Trudno przekonać kogoś do zmiany swojego gustu, tak już po prostu jest. Chociaż według mnie ta płyta jest naprawdę dobra z wieloma świetnymi nagraniami i jesteśmy z niej bardzo dumni. Wydaje mi się, że trudno znaleźć na dzisiejszym rynku muzycznym takie brzmienie i styl, jakie my oferujemy. Ta unikatowość mocno nas wyróżnia, a to bardzo dobrze o nas świadczy. A druga sprawa to fakt, że nagranie tak długiego albumu naprawdę jest bardzo rzadkie w tych czasach, sporo zespołów ma z tym problem. I dlatego myślę, że ten krążek będzie dużym sukcesem, szczególnie w Polsce! Więc gdyby coś, najwyżej wszystkie trasy koncertowe będziemy robić tutaj!
Z Adamem Youngiem rozmawiał Szymon Tołpa. Posłuchajcie!
Obecnie zespół prowadzi trasę koncertową promującą debiut w Wielkiej Brytanii.
Foto: Hannah Driscoll (Na zdjęciu zespół The Howlers. Od lewej: Guus Ter Braak, Adam Young, Thomas Triggs)
