Stomilanki Olsztyn są na dobrej drodze do utrzymania się w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet. W ostatniej kolejce sezonu 2023/2024 w niedzielę 9 czerwca zmierzą się na wyjeździe z APLG Gdańsk. Ale ważniejsze będzie chyba to, co wydarzy się w kolejnych tygodniach. PZPN zdecyduje, czy Dariusz Maleszewski nadal będzie mógł zarządzać klubem.
Na finiszu sezonu 2023/2024 w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet Stomilanki Olsztyn sportowo prezentują się bardzo dobrze. Choć jeszcze na początku maja były jedną nogą w I lidze, po trzech kolejnych zwycięstwach opuściły strefę spadkową. Mają wszystko w swoich rękach, a właściwie nogach. Jeśli w ostatniej kolejce pokonają na wyjeździe APLG Gdańsk, utrzymają się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Ale do osiągnięcia tego celu może wystarczyć też remis lub… porażka, jeśli swoich spotkań nie wygrają Medyk Konin i UJ Kraków.
Gra jest warta świeczki. A nawet… setek tysięcy złotych. Polski Związek Piłki Nożnej zwiększył bowiem w tym roku finansowe wsparcie dla klubów występujących w Orlen Ekstralidze oraz Orlen I lidze (można o tym przeczytać TU).
Jeśli Stomilanki w swoim pierwszym sezonie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym utrzymają się, będzie to na pewno wielki sukces młodej i ambitnej drużyny. Zasadne jest jednak pytanie o przyszłość klubu, którym od początku zarządza Dariusz Maleszewski. Trener i prezes KKP Stomilanki Olsztyn czeka na zakończenie postępowania, które od kilku miesięcy prowadzi Komisja Dyscyplinarna PZPN.
Przypomnijmy chronologię wydarzeń… 16 lutego na antenie Radia UWM FM wyemitowaliśmy reportaż Piotra Szauera zatytułowany „Nie z tej bajki”. Powstał po tym, gdy Maleah Milner, Franciele Cupertino, Marta Vidal i Maria Contreras – cztery zagraniczne zawodniczki, które w rundzie jesiennej sezonu 2023/2024 reprezentowały barwy KKP Stomilanki Olsztyn – oskarżyły w oficjalnym oświadczeniu (skierowanym do mediów i władz piłkarskich) Dariusza Maleszewskiego o poniżanie, wyśmiewanie i upokarzanie a także niepłacenie w terminie wynagrodzeń. O całej sprawie pisaliśmy już wcześniej w tekście: „Byłe Stomilanki oskarżają klub i trenera”.
W reportażu głos zabrały również inne zawodniczki, związane w przeszłości z olsztyńskim klubem: Patricia Lamanna, Gabriela Bielińska, Aleksandra Drąg, Anna Siwicka, Marta Smolińska, Zuzanna Szczepańska, Paulina Wasiluk a także trener i prezes Stomilanek Dariusz Maleszewski oraz grające obecnie w Stomilankach: Katarzyna Kałużna, Paula Krech i Alicja Sokołowska.
W związku z treścią oświadczenia zawodniczek klubu Stomilanki Olsztyn z dnia 12 lutego 2024 r., Komisja Dyscyplinarna PZPN postanowiła 15 lutego wszcząć postępowanie wyjaśniające w sprawie. Stanowcza reakcja Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej nastąpiła jednak dopiero 7 marca, po opublikowaniu artykułu Dawida Szymczaka na łamach Sport.pl – „Koniec tajemnic. Ujawniają, co się działo przez lata w polskim klubie” – który powołuje się także na nasz reportaż radiowy.
„Zachowanie trenera Stomilanek Olsztyn opisane w mediach, jest nieakceptowalne. Podjąłem decyzję o odwołaniu Dariusza Maleszewskiego z Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego PZPN. Sprawa musi być do końca wyjaśniona przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Nie toleruję takich zachowań” – napisał wówczas na platformie X Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Swoje oświadczenie wydał także Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej, z którym związany był trener Dariusz Maleszewski:
„W związku z kolejnymi, skandalicznymi informacjami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej na temat domniemanego postępowania Dariusza Maleszewskiego w stosunkach z zawodniczkami, Zarząd WMZPN podjął przed chwilą, w trybie obiegowym, decyzję o odwołaniu go ze składu Komisji Piłkarstwa Kobiecego WMZPN. Jednocześnie informujemy, że Komisja Dyscyplinarna PZPN prowadzi postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie, w ramach którego Dariusz Maleszewski ma prawo do obrony. Zarząd WMZPN z dalszymi decyzjami oczekuje na wynik tego postępowania.”
Źródło: wmzpn.pl
Następnie na stronie PZPN pojawił się także oficjalny komunikat dotyczący sprawy:
„W związku z kolejnymi, bardzo poważnymi oskarżeniami opublikowanymi w licznych artykułach prasowych, Komisja ds. Nagłych Polskiego Związku Piłki Nożnej, na wniosek prezesa Cezarego Kuleszy, odwołała dziś Dariusza Maleszewskiego ze składu Komisji ds. Piłkarstwa Kobiecego. Jednocześnie informujemy, że Komisja Dyscyplinarna PZPN prowadzi szczegółowe postępowanie wyjaśniające w sprawie ujawnionych naruszeń w klubie Stomilanki Olsztyn.
Zapewniamy, że osoby pokrzywdzone nie zostaną w tej trudnej sytuacji same. Będziemy zdeterminowani w działaniach na rzecz pełnego wyjaśnienia tej sprawy. Zachęcamy do kontaktu z PZPN zarówno osoby, które mogą być bezpośrednio poszkodowane, jak i osoby, które mają wiedzę na temat ewentualnych naruszeń w klubie Stomilanki Olsztyn.
Informacje prosimy kierować na adres e-mail: kd@pzpn.pl oraz rzecznikdys@pzpn.pl.”
Jednocześnie PZPN deklarował gotowość do udzielenia niezbędnego wsparcia wszystkim poszkodowanym.
Cały czas monitorujemy temat. W kwietniu w naszym studiu gościliśmy m.in. Marka Łukiewskiego.
Komisja Dyscyplinarna tej sprawy nie zamiata pod dywan, tylko prowadzi do tego, żeby wydać ostateczny wyrok – czy trener Maleszewski może dalej funkcjonować w środowisku piłkarskim czy nie. Bo to o to chodzi w tym postępowaniu dyscyplinarnym – podkreślał na antenie Radia UWM FM prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej.
Komisja bazuje na zeznaniach zawodniczek. Trener złożył wyjaśnienia. Najpoważniejsze konsekwencje to pozbawienie licencji czy wykluczenie ze środowiska piłkarskiego, czyli zakaz sprawowania jakiejkolwiek funkcji w piłce nożnej (męskiej i kobiecej). Ale to wszystko musi się potwierdzić. Komisja prowadzi postępowanie i wiem, że spływają do niej wyjaśnienia, informacje wszystkich stron. Trzeba poczekać na rozstrzygnięcie tego postępowania. My trenera Maleszewskiego odwołaliśmy z naszej Komisji Piłkarstwa Kobiecego, bo uznaliśmy, że przy takich zarzutach medialnych nie ma możliwości, żeby w niej zasiadał – do momentu, kiedy nie zakończy się to postępowanie, tzn. kiedy nie oczyści swojego imienia albo kiedy nie zostanie uznany za winnego.
Foto: Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej
Na wynik tego postępowania czekają poszkodowane zawodniczki, ale zapewne także sam Dariusz Maleszewski. Bo od tego, co postanowi Komisja Dyscyplinarna PZPN, zależy przyszłość klubu. Jeśli zostałby ukarany – pozbawieniem licencji trenerskiej lub wykluczeniem ze środowiska piłkarskiego – klub będzie potrzebował nowego prezesa i trenera. Blisko drużyny w ostatnich miesiącach był Marek Maleszewski – szkoleniowiec związany z AS Stomil Olsztyn i brat Dariusza Maleszewskiego. Wydaje się, że może być to naturalny następca. Tym bardziej, że w Stomilankach gra wiele jego wychowanek.
Kiedy Komisja Dyscyplinarna zakończy swoją pracę? W tym tygodniu skontaktowaliśmy się z Biurem Prasowym Polskiego Związku Piłki Nożnej. Otrzymaliśmy taką odpowiedź:
Postępowanie nadal jest prowadzone przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Ze względu na zakres ujawnionych naruszeń, złożoność sprawy oraz liczne grono świadków i potencjalnych poszkodowanych, proces ten wymaga dodatkowego czasu.
Dla dobra postępowania oraz zachowania jego integralności, nie możemy obecnie ujawniać szczegółów, ani podejmowanych decyzji. Prosimy o wyrozumiałość. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej zakończyć postępowanie.
Biuro Prasowe PZPN
Do tematu będziemy wracać na antenie Radia UWM FM. Ale w najbliższych dniach przede wszystkim mocno trzymamy kciuki za zawodniczki olsztyńskiego klubu. Bo zasługują na to, by nadal grać w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet. Na początku maja klub otrzymał licencję upoważniającą do uczestnictwa w tych rozgrywkach w sezonie 2024/2025 (z nadzorem infrastrukturalnym).
Foto: wmzpn.pl