Za nami absolutnie wyjątkowy weekend w Kortowie. Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie zaprosił do swojego kampusu mieszkańców stolicy regionu, by wspólnie bawić się i świętować 25-lecie uczelni. Za nami Piknik Nauki i Sztuki, VI Bieg Uniwersytecki oraz mecz piłki nożnej: studenci vs kadra UWM.
W niedzielę 9 czerwca o 11:00 ze stadionu lekkoatletycznego w Kortowie wystartował VI Bieg Uniwersytecki (wcześniej odbył się także bieg dzieci). Impreza wróciła po sześcioletniej przerwie. A okazja była szczególna – 25-lecie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Liczącą 10 kilometrów trasę najszybciej – z czasem 33 minuty i 54 sekundy – pokonał Mariusz Dembowski z Lidzbarka. Drugi linię mety minął Przemysław Flaga a trzecie miejsce zajął Łukasz Szwaj.
Udało się wygrać. Przemek jak zawsze mocno zaczął. Ale później osłabł. Wyczekałem moment i na ostatnim okrążeniu wyprzedziłem go – mówił po swoim starcie Mariusz Dembowski.
Biegłem tutaj już kilka lat temu i zająłem trzecie miejsce. Trasa dla mnie nie była taka wymagająca. Pogoda i temperatura były idealne do biegania.
Najszybsza wśród kobiet była Małgorzata Mieczkowska. Na mecie zameldowała się z czasem 43 minuty i 44 sekundy.
Jestem mega zadowolona! Trasa nie była łatwa, ale okoliczności dodały mi skrzydeł. Jestem absolwentką Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i aktualnie pracuję na basenie UWM. Więc musiałam tu być! – podkreślała. I dodała:
Chciałabym, aby ten bieg odbywał się cyklicznie! Po ilości zawodników widać, że ściągnął wielu miłośników sportu.
W tegorocznym biegu wzięło udział wielu pracowników Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Niektórzy zgłosili się do startu większą grupą.
Zwykle biegamy razem i motywujemy się. Bo to nie jest wcale takie łatwe, by przebiec 10 kilometrów. Dla mnie to jest wyczyn – mówiła nam prof. Urszula Doliwa.
A jej mąż – prof. Adam Doliwa – w Biegu Uniwersyteckim dodatkowo reprezentował sporą grupę z Wydziału Matematyki i Informatyki UWM.
Rozmawialiśmy także z dr Aleksandrą Kiślak-Malinowską (Wydział Matematyki i Informatyki), drem Tomaszem Wierzejskim (Wydział Nauk Ekonomicznych), Mateuszem Pikulińskim (Kortosfera) i kanclerzem UWM Bogusławem Stecem. Oni także pokonali dziesięciokilometrową trasę VI Biegu Uniwersyteckiego. Z jakim skutkiem? Posłuchajcie!
Najszybszym studentem VI Biegu Uniwersyteckiego był właśnie przedstawiciel WMiI – Marcin Bendyk.
Biegam w AZS-ie UWM Olsztyn, ale nie spodziewałem się takiego wyniku. Miałem przyjść po prostu pobiegać. Ale pobiegłem trochę mocniej – przyznał.
W niedzielę w Kortowie rozegrano także mecz piłki nożnej: studenci vs kadra UWM. Zakończył się zdecydowaną wygraną zespołu złożonego z zawodniczek i zawodników, którzy na koncie mają medale Akademickich Mistrzostw Polski i awans do Ekstraligi futsalu kobiet.
Trochę się baliśmy. Nie wiadomo, co teraz pomyślą sobie profesorowie w tym czasie zaliczeniowym. Ale też musieliśmy się trochę odbić za cały rok – mówił Jan Sienicki, student Wydziału Lekarskiego, który strzelił… cztery bramki.
Fajnie, że z każdego wyszły te najlepsze cechy na boisku – wolę walki i zaciętość, mimo zmieniającego się wyniku. Czekamy na więcej takich meczów!
Od samego początku mówiliśmy sobie, że wynik jest drugorzędny. Mieliśmy świadomość tego, że jest różnica wieku, wytrenowania. W drużynie studentów grali nasi najlepsi piłkarze i piłkarki. Chodzi o pokazanie ducha sportowego i uczczenie 25-lecia uczelni na sportowo. Była walka, było zaangażowanie. Gratuluję studentkom i studentom. Pokazali kawał dobrego futbolu! Bardzo ładnie to wyglądało dla oka. A swoim kolegom z drużyny dziękuję za to, że zechcieli zagrać i pokazać się z jak najlepszej strony. Być może taką drużynę stworzymy i będziemy grali regularnie – podsumował prof. Sławomir Przybyliński. Prorektor ds. studenckich wystąpił na boisku w drużynie kadry UWM.
Po południu na plaży w Kortowie odbył się także Piknik Nauki i Sztuki. A przez cały weekend w nocy można było podziwiać Kortowski Park Światła. Więcej o tych wydarzeniach przeczytacie na stronie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Relację przygotował Piotr Szauer.