Studenci Wydziału Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie w niecodzienny sposób mogli zaliczyć zajęcia z jednego z przedmiotów realizowanych w semestrze letnim. Zainspirował ich do tego prof. Stanisław Czachorowski. Właśnie poznaliśmy pierwsze efekty ich pracy.
Wspomniany przedmiot realizowany na zajęciach na kierunku biotechnologia to ochrona środowiska.
Ten przedmiot zawsze kończy się projektem. Studenci biotechnologii sami wybierają co i dlaczego chcą zrobić. Można zrobić tradycyjne kolokwium. Ale co ono sprawdza? Tu mają możliwość poćwiczenia w praktyce – podkreśla prowadzący zajęcia prof. Stanisław Czachorowski.
Jakie pomysły studenci mieli w tym roku?
Odnowili stary hotel dla owadów, przygotowany kiedyś przez Greenpeace dla dzikich zapylaczy obecnych w Kortowie. Drugi z projektów skupiał się na zrównoważonym rozwoju – zmniejszeniu konsumpcji towarów. Studenci wymyślili półkę bookcroosingową. Ale dodali do tego taki aspekt społeczny – zrobienia miejsca dla studentów, żeby oderwać się od ekranów telefonów i tabletów i pograć w gry analogowe.
Rozmawialiśmy także z twórczyniami obu projektów. Zuza Nowacka i Anna Bogulak opowiedziały nam o swoim pomyśle, który zatytułowały: „Jeśli nie chcesz naszej zguby, nowy domek daj mi luby!”.
Inna grupa studentów zorganizowała zbiórkę książek, gier planszowych i parasoli. Dzięki temu w budynku Collegium Biologiae powstała nowa przestrzeń, w której wspólnie mogą spędzać czas między zajęciami.
Relację przygotował Nikodem Banach.