Znany olsztyński wokalista i propagator gry na bębnach Doktor King wydał kolejny album. „4EVER” to ósmy solowy krążek Łukasza.
W porównaniu do poprzedniego albumu „Party King” otrzymujemy bardziej zróżnicowany materiał. Tradycyjnie fundamentem są mocne, elektroniczne bity i wycieczki w stronę egzotycznych rytmów. Tu, w charakterze uzupełnienia, świetnie sprawdzają się ulubione zabawki Doktora, czyli bębny. Jedna z piosenek na płycie, czyli „Djembe Love” to właśnie wyraz uwielbienia muzyka dla tego instrumentu.
Na krążku nie brakuje gości. W aż trzech kompozycjach udział wziął Paweł „Welon” Grzywacz (śpiew, gitara) znany z takich lokalnych grup jak Zaraza, Mietek Folk, Kuśka Brothers czy Bracia Soprano. Na płycie pojawiają się również raper Dziki oraz mieszkający od lat w Olsztynie nigeryjski wokalista Ogo. Na całość składa się 10 piosenek oraz 10 wersji instrumentalnych. Realizatorem nagrań i producentem wykonawczym jest Grzegorz „Wuer” Nowacki.
Podczas wizyty w radiowym studiu Doktor King opowiedział o kulisach powstawania płyty, miłości do gry na bębnach i swojej rodziny. Przedstawił okoliczności, w jakich pojawili się na krążku wspomniani goście. Zaskoczył mówiąc, że to może być jego ostatnia płyta „w takim pojęciu”.
Myślę, że muzykę będę robił do końca życia, ale czuję, że wyczerpał mi się limit na robienie tego typu rzeczy, jak nagrywanie płyty. Marzę o rzeczach większych – mówi w naszym studiu.
Jakich? Znając pracowitość Doktora, zapewne dowiemy się wkrótce.
Posłuchajcie rozmowy Michała Napiórkowskiego.