RADIO UWM FM Prowadzona przez Łukasza Pepola Galeria Dobro proponuje w najbliższych tygodniach zadumę i kontemplację nad zdjęciami przedstawiającymi wodę. W czwartek 17 października (godz. 18:00) odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej „Ars Moriendi”. Pierwszy raz swoje prace przedstawi olsztynianka Beata Wiśniowska. Wystawę w placówce Miejskiego Ośrodka Kultury będzie można oglądać do końca listopada.
O wystawie:
Ars moriendi, czyli sztuka umierania… o której zapomnieliśmy albo o której kazano nam zapomnieć.
Współczesna kultura woli zapewniać nas, że „żyli długo i szczęśliwie”, niż przypominać, że umrzemy. Nie ma jednak niczego na tym świecie, co nie podlegałoby bezlitosnemu prawu umierania i rozpadu. Nie potrzebujemy zatem pozytywnego nastawienia, rozwoju osobistego, optymizmu i wiary w siebie. Przeciwnie! Śmierć jest przecież częścią naszych biografii, jest nieuchronna i niestety – banalna. Przychodzi znienacka, bez zapowiedzi i totalnie bez sensu. Aby naszemu życiu nadać wartość, potrzebujemy doświadczenia rozpaczy, żałoby i smutku po stratach. Potrzebujemy też w końcu lęku przed śmiercią i świadomości, że my sami też umrzemy, że śmierć przytrafi się również nam. Potrzebujemy doświadczenia przypadkowości losu, niezrozumienia i bezsensowności cierpienia. Niech tę równowagę przywróci nam szeroko pojęta sztuka.
„Ars Moriendi” to zbiór fotografii przedstawiających wodę. Woda, podobnie jak i lustro, ukazuje odwrócony obraz rzeczywistości. Z tego powodu bardzo często staje się granicą między światem żywych i umarłych. To właśnie za rzeką bądź morzem znajdują się zaświaty. Według mitologii greckiej rzeką Styks przewoźnik Charon przeprawiał zmarłych na drugą stronę, natomiast po przekroczeniu rzeki zapomnienia, Lete, następowała utrata wspomnień całego doczesnego życia. Woda na prezentowanych fotografiach ma zatem przenieść nas na tamten świat i być przyczynkiem do kontemplacji naszego własnego kresu. Sama estetyka zdjęć, dość minimalistyczna, jednorodna i geometryczna, ma w subtelny sposób wprowadzić widza w stan medytacji, który pozwoli zajrzeć do swojego wnętrza i dowiedzieć się, co jest za taflą wody.
O autorce:
Beata Wiśniowska (ur. 1988) jest absolwentką Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, na którym obroniła tytuł magistry filozofii. Na co dzień pracuje jako bibliotekarka. Fotografią zajmuje się od ponad dziesięciu lat. Zaczynała jako fotomodelka, pozując niekomercyjnie. Jest samoukiem i tworzy z wewnętrznej potrzeby kreacji. Specjalizuje się głównie w szeroko pojętej fotografii muzycznej. Uwiecznia na fotografiach zarówno koncerty z muzyką na żywo, jak i samych muzyków podczas pozowanych sesji. Tworzy również artworki zdobiące wydawnictwa muzyczne. Autorka używa najczęściej czerni i bieli, a jej fotografie są dość mroczne. Wynika to głównie z rodzaju muzyki, jaką fotografuje (metal, rock) oraz tematów, które porusza. Sama o swojej twórczości mówi, że jest w niej więcej filozofii i literatury niż fotografii.
Beata Wiśniowska i Łukasz Pepol gościli w audycji Podwójne Espresso. Posłuchajcie rozmowy!
