RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist

Victoria Sulejówek zabawiła się ze Stomilem… Kibice mówią: hańba!

Napisane przez dnia

Stomil Olsztyn doznał kolejnej kompromitującej porażki w III lidze. Przegrał na wyjeździe 1-4 (0-4) z Victorią Sulejówek i ponownie niebezpiecznie zbliża się do dna tabeli grupy I. Pytanie o to, czy kibice „Dumy Warmii” będą musieli przełknąć kolejny spadek, staje się zasadne. Nie pomogły zmiany w zarządzie klubu, nie pomogła zmiana trenera… Czy coś jest jeszcze w stanie uratować honor „biało-niebieskich”?

 

Foto: Stomil Olsztyn / Łukasz Kozłowski

„Co wy robicie, wy nasz STOMIL hańbicie” – to jeden z łagodniejszych komentarzy, który pojawił się w trakcie pierwszej połowy sobotniego spotkania w Sulejówku. Victoria przystępowała do meczu zajmując miejsce w strefie spadkowej. Tydzień wcześniej przegrała na wyjeździe po szalonej rywalizacji 3-4 z inną drużyną z naszego województwa – Polonią Lidzbark Warmiński – w której pracę rozpoczął ostatnio Piotr Jacek. To szkoleniowiec dobrze znany kibicom w Olsztynie. Pracował tu, gdy Stomil grał jeszcze w I lidze. Próbował ratować zespół przed spadkiem. I był bardzo blisko osiągnięcia tego celu.

Czy III ligę dla Stomilu uratuje Piotr Gurzęda? A może to nie powinno być pytanie o trenera a o piłkarzy? Czy tę kadrę stać na dobrą grę? Czy olsztyński klub stać na jej wzmocnienie zimą? Bo bez konkretnych ruchów ciężko będzie zapewne o poprawę sytuacji w tabeli. O wzmocnienia zabiegał już na początku sezonu Piotr Zajączkowski, mówiąc wprost, że sezon jest długi a kadra powinna być szeroka i brakuje w niej doświadczonych piłkarzy. Ale czy teraz znajdą się chętni do firmowania swoim nazwiskiem ewentualnego spadku? Pytań jest dużo…

Warto podkreślić, że do Sulejówka „Duma Warmii” pojechała osłabiona brakiem kilku zawodników. I w pierwszej połowie dała się całkowicie zdominować rywalom. Aż trzy bramki strzelił Maksymilian Korczak. Gola z rzutu karnego dorzucił także Sebastian Pindor. Defensywa gości była całkowicie zagubiona i jakby sparaliżowana. A i w ofensywie olsztynianie często gubili piłkę lub… przewracali się, jak Kaisei Hioki. Japończyk po przerwie nie wrócił już na murawę. A chwilę przed zakończeniem pierwszej połowy najlepszą okazję dla „biało-niebieskich” zmarnował Jakub Bałdyga.

Było 0-4. Gospodarze – czego można było się spodziewać – oddali inicjatywę Stomilowi. Aktywni byli zwłaszcza: Przemysław Klugier i Karol Żwir. Po jednej z akcji piłka najpierw odbiła się od poprzeczki a przy dobitce – od słupka. Szczęścia nie zabrakło natomiast w 55. minucie Piotrowi Łysiakowi. Zdobył bramkę honorową strzałem głową po wrzutce Klugiera. W końcówce z rzutu wolnego próbował jeszcze Tamaz Babunadze. Ale jego uderzenie (a także dobitkę) obronił Jan Jankiewicz. Mecz zakończył się wynikiem 4-1 dla Victorii Sulejówek.

Pierwsze 20 minut ustawiło ten mecz. Daliśmy ciała – tak mogę podsumować całość. W drugiej połowie było już trochę lepiej, aczkolwiek nie na tyle, żeby myśleć o jakichś punktach”

– podsumował trener Gurzęda.

 

 

Victoria Sulejówek – Stomil Olsztyn 4-1 (4-0)
Maksymilian Korczak 10′, 15′, 37′, Sebastian Pindor 32′ (karny) – Piotr Łysiak 56′

Stomil Olsztyn: Mateusz Małecki – Przemysław Klugier, Adam Paliwoda, Paweł Flis, Mateusz Pajdak (90′ Oskar Bienenda) – Kaisei Hioki (46′ Kacper Skonieczny), Piotr Łysiak, Karol Żwir, Tamaz Babunadze (90′ Maciej Cichocki), Denis Gojko (79′ Jakub Karpiński) – Jakub Bałdyga (85′ Tatsuya Taguchi).

 

Po 15 kolejkach sezonu 2024/2025 Stomil ma na koncie tylko 16 punktów. Zajmuje czternaste miejsce w tabeli grupy I trzeciej ligi. A jak radzą sobie dwie inne drużyny z naszego województwa? Jedenasty jest GKS Wikielec, który w sobotę zremisował na wyjeździe 1-1 z Bronią Radom. Natomiast Polonia Lidzbark Warmiński (siedemnasta pozycja w tabeli) przegrała w Białymstoku 1-4 z rezerwami Jagiellonii, które… za tydzień przyjadą do Olsztyna na mecz z „Dumą Warmii” (10 listopada o 13:00).


RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist