Sztuka zza krat i jej terapeutyczne właściwości

Arteterapia, czyli terapia przez sztukę, jest wykorzystywana w wielu dziedzinach. Jest również popularna w zakładach karnych, gdzie ma wspierać resocjalizację więźniów. To właśnie ma pokazać wystawa „Sztuka bez granic”, która ukazuje prace osób osadzonych w zakładach karnych w województwie warmińsko-mazurskim.

fot. Wojewódzka Biblioteka Publiczna

Wystawa w Starym Ratuszu przedstawia to, za czym osadzeni tęsknią, i to, co ich inspiruje. Możemy zobaczyć elementy natury, jak kwiaty i zwierzęta, architekturę w postaci olsztyńskich zabytków oraz własną interpretację rzeczywistości. Najbardziej przyciąga uwagę chłopiec z ukraińską flagą, który jest interpretacją obrazu „Wolność wiodąca lud na barykady” Eugène Delacroix.

Możemy zobaczyć prace osadzonych, czyli osób pozbawionych wolności lub które odbywały tę karę. Tworzyły one prace plastyczne w ramach oddziaływań arteterapeutycznych. Mamy do czynienia z malunkiem, jeżeli chodzi o większość tych prac, i jest to akryl na płótnie. Przedstawiają różną tematykę, od prezentowania widoków miejskich, czyli budynków i zabytków, przez ukazywanie natury i często tęsknoty za wolnością – mówi mł. chor. Monika Sołtysiak, rzeczniczka prasowa dyrektora aresztu śledczego w Olsztynie.

Arteterapia to oddziaływanie przez sztukę w różnej formie. W więzieniach wchodzą w to prace plastyczne, sztuki teatralne i zajęcia z muzykoterapii. Taka forma resocjalizacji cieszy się w zakładach karnych dużą popularnością w całej Polsce.

Na początku często osadzeni podchodzą z rezerwą do tego typu inicjatyw. Bo ciężko sobie wyobrazić osobę, która żyła z przestępstw i nagle bierze sztalugę i pędzel. Natomiast w każdej sytuacji, kiedy ten człowiek będzie w stanie chociaż trochę zmienić swój sposób zachowania (…) to jest duża szansa, że on do zakładu karnego nie wróci. Mówiąc kolokwialnie, odkryje, że zamiast okradania ludzi może coś z czasem wolnym zrobić i weźmie kredkę lub kawałek gliny. Dla służby więziennej każdy człowiek, który nie wraca do więzienia, to jest powód sporej radości – twierdzi Sołtysiak. 

Wystawa jest czynna w Galerii Stary Ratusz Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie na Starym Mieście od 17 do 31 stycznia. Szczegóły w relacji Piotra Kisiela.