Leżąca na Karaibach Kuba to kraj, który z jednej strony otwiera przed turystami piękne plaże, a z drugiej zamyka swoim mieszkańcom szanse na lepsze życie. Właśnie o tym opowiadały podczas ostatniego styczniowego spotkania cyklu Biblioteka Podróżnika Agnieszka Jaszczak i Maria Śliwa, które rok temu miały okazję doświadczyć obu stron kubańskiej codzienności.
Fot. Biblioteka Uniwersytecka UWM w Olsztynie
Prelegentki Biblioteki Podróżnika przedstawiły uczestnikom spotkania zdjęcia i filmy pokazujące, czym Kuba przyciąga turystów. To zabytkowa architektura, zabawy w rytmie salsy i miejsca nawiązujące do kultury i tradycji Kubańczyków.
Kuba z jednej strony jest piękna i wciąż nieodkryta z perspektywy turysty z Polski (…) Niesamowita kultura, przepiękna architektura, monumentalne obiekty z czasów kolonialnych i okresu rewolucji kubańskiej. To świadczy o bogactwie, przede wszystkim Hawany, i dawnym splendorze, który jest widoczny tylko przez pryzmat poszczególnych miejsc dobranych według jakiegoś klucza. Kubę możemy odkrywać przez muzykę, sztukę i obserwowanie jej codzienności – mówi Agnieszka Jaszczak, kierowniczka Katedry Architektury Krajobrazu.
Mimo tego, podczas spotkania cały czas przebijał się obraz biedy i problemów ekonomicznych. Zabytkowe samochody nie tylko nadają klimatu Hawanie, ale również są jedynym środkiem utrzymania dla kierowców. Nielegalna sprzedaż wielu towarów, często podstawowych, i czarnorynkowa wymiana walut na ulicach kubańskich miast to codzienność i jedyna forma zarobku.
Teraz na Kubie mamy do czynienia z peso kubańskim, oczywiście z możliwością wymiany. Kurs, jak w każdym autorytarnym i komunistycznym kraju, jest sterowany odgórnie przez państwo. Rok temu oficjalny kurs waluty wynosił euro/dolar 120 peso, a jak wymieniałyśmy go na czarnym rynku, to przelicznik był ponad dwukrotny. Dostawałyśmy 280 peso, a po trzech tygodniach, przez ogromną inflację, nawet około 300 peso – mówi Maria Śliwa z Instytutu Filozofii.
O czym musimy pamiętać lecąc na Kubę? Czy będziemy mogli wjechać do USA po takiej podróży? Posłuchajcie materiału Piotra Kisiela.