W najbliższą niedzielę 2 marca domowym meczem z Resovią Rzeszów rundę wiosenną w Ekstralidze piłki nożnej kobiet zainaugurują Stomilanki Olsztyn. Drużyna prowadzona przez Dariusza Maleszewskiego w tabeli zajmuje dziesiąte miejsce. Ma pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Wygrała dwa spotkania, dwa zremisowała i aż siedmiokrotnie schodziła z boiska pokonana. Zimą opuściły ją dwie najskuteczniejsze zawodniczki.
Foto: Artur Szczepański
Aż 7 z 11 bramek w Ekstralidze jesienią strzeliły dla olsztynianek Tábatha Santos da Silva i Bruna Marques. Pierwszej z nich nie zobaczymy już wiosną na polskich boiskach. Klub wprawdzie oficjalnie nie poinformował o rozstaniu z Brazylijką, mimo że trener Dariusz Maleszewski składał przed rokiem na naszej antenie deklarację, że będzie transparentnie informował o wszystkich odejściach (na nasze pytania wysłane drogą mailową prezes także nie odpowiedział). Podobnie sytuacja wygląda w przypadku jej rodaczki, która w Stomilankach spędziła prawie rok i pomogła zespołowi w poprzednim sezonie utrzymać się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Do USA wróciła natomiast podobno Amerykanka Tatiana Hawkins-Dabney.
Jeśli chodzi o transfery do klubu, priorytetem okazało się wzmocnienie defensywy. Klub zakontraktował Samanthę Savoy – kanadyjską obrończynię z przeszłością w Medyku Konin – oraz Gabrielę Kędzię, która latem przeniosła się do Czarnych Sosnowiec, ale nie wywalczyła tam miejsca w składzie. A co z formacją defensywną? Nieoficjalnie mówiło się o rozmowach z dwoma reprezentantkami Nigerii. Nazwiska Grace Chinyere i Blessing Nkor pojawiły się jednak tylko na stronie www.stomilanki.pl. Trener w jednym z wywiadów mówił o problemach z załatwieniem wizy. Napastniczki nie dotarły ostatecznie do Olsztyna (choć może się to jeszcze zmieni?). Do zespołu dołączyła natomiast Alisa Arthur. 21-letnia Amerykanka grała ostatnio w rozgrywkach NCAA D1 w barwach Kent State University (11 bramek w 19 meczach), gdzie trafiła w 2021 roku z Wigan Athletic. Kadrę na rundę wiosenną uzupełniły także wychowanki: Antonina Milewska, Oliwia Zagórska, Zuzanna Frydrych, Julia Dymczyk, Anastazja Szymczuk, Julia Prusik, Paulina Soliwoda i Oliwia Krzemińska.
A jak Stomilanki radziły sobie w zimowych sparingach? Nie wygrały żadnego z nich, choć grały głównie z pierwszoligowymi drużynami i to w większości przypadków (3 na 4 mecze) na własnym boisku. Zremisowały 0:0 z Medykiem Konin, 1:1 z Legią Ladies Warszawa i również 1:1 z Czwórką Radom. Przegrały też 0:1 z ekstraligową AP Orlen Gdańsk.
Pierwsze spotkanie o ligowe punkty w 2025 roku rozegrają w niedzielę 2 marca. O 15:00 na boisku przy ul. Żytniej zmierzą się z ostatnią drużyną tabeli Ekstraligi – Resovią Rzeszów. Jeśli wygrają, wiosna może być dla nich dużo spokojniejsza w kontekście walki o utrzymanie. Porażka będzie oznaczała natomiast, że strata rywalek zmniejszy się do tylko dwóch punktów.