Opowieść o domu, rodzinie i traumach w Galerii Sztuki BWA. Od 10 kwietnia możemy oglądać wystawę „Auć Auć”, stworzoną przez artystki Karolinę Balcer i Michalinę Kacperak. Sam tytuł wystawy pochodzi od pracy przedstawiającej emotikon z powbijanymi szpilkami.
Jak wyjaśnia jedna z autorek, ta praca symbolizowała nadwrażliwość i intensywność odczuwania.
Co nas bolało? Można powiedzieć górnolotnie dusza. To jest wszystko na temat bólu – głównie emocjonalnego. Takiego wewnętrznego, nie do końca fizycznego. Chociaż często fizycznie też się objawia, czy ma swoje konsekwencje. No więc tak, to o chorobie emocji.
Michalina i Karolina połączyły swoje siły stosunkowo niedawno, współpracują razem od około roku, a to już druga odsłona ich wystawy, która najpierw była tylko jednym „Auć”.
fot. bwa.olsztyn.pl
Karolina Balcer tworzy prace tekstylne od około czterech lat. Jej inspiracją było powiedzenie o zamiataniu problemów pod dywan. Żeby wydobyć problemy z tego ukrycia zaczęła robić własne wyjątkowe dywany.
Z kolei Michalina Kacperak skupia się na fotografii. Na wystawie przedstawia głównie zdjęcia z udziałem jej najmłodszej siostry. Każde wystawiane zdjęcie wiąże się z osobną historią i przemyśleniami. Mimo że tworzone zostały z różnymi intencjami, opowiadają wspólną historię.
Na wystawie czujemy się jak w domu, w dziecięcym pokoju. Przestrzeń, którą stworzyły artystki jest równocześnie ciekawa, radosna i inspirująca. Gdy tylko spojrzymy z większą uważnością, również bardzo bolesna. Przykryty barwami, formami i teksturami „dom” jest w istocie pełen wstydu i smutku. Prezentowane prace zostają z nami jeszcze przez długi czas po opuszczeniu galerii. Dają nam możliwość przemyślenia własnych doświadczeń.
Wystawa w Galerii Sztuki BWA będzie czynna aż do 29 czerwca. Z autorkami rozmawiała Aniela Potorska.