RADIO UWM FM Najpierw powstał scenariusz do filmu, a dopiero z niego wykluła się książka. „Spytaj milicjanta” Krzysztofa Grabowskiego to pierwsza powieść muzyka i autora tekstów punk rockowego zespołu Dezerter. Nie jest to jednak jego literacki debiut. Spotkanie z autorem już trzech książek zorganizowała w Olsztynie biblioteka Planeta 11. O powieści, szansach na ekranizację i realia lat 80. pytał twórcę Michał Napiórkowski.
Życie warszawskiej młodzieży punkowej w orwellowskim 1984 roku Krzysztof Grabowski zna niejako z autopsji. Próby funkcjonowania w PRL-owskiej szarej rzeczywistości były trudne. Z jednej strony aparat represji w postaci milicji, wojska i pracowników Służby Bezpieczeństwa, z drugiej brak normalnie funkcjonującej sceny muzycznej. A z trzeciej tradycyjne problemy młodego człowieka z nierozumiejącymi jego spraw dorosłymi.
Chciałem pokazać jak my się czuliśmy, nasze pokolenie. I jakich musieliśmy dokonywać karkołomnych wyborów życiowych.
„Spytaj milicjanta” to historia punk rockowej grupy Pokuta, a także losy jej członków. Jednym z głównych wątków opowieści jest konflikt jednego z bohaterów z ojcem milicjantem, a także morderstwo dokonane przez grupę sterowanych przez służby skinheadów. Tu fikcja łączy się z realiami komunistycznego państwa.
Nie charaktery ludzi mnie inspirowały tylko zdarzenia. Sytuacja, które znam ze swojego życia i kolegów. Wplotłem je w treść, by jak najbardziej przybliżyć realia epoki i realia funkcjonowania zespołu jakim jest Pokuta.
Pierwotnie „Spytaj milicjanta” powstał z myślą o filmie fabularnym w reżyserii Jarosława Marszewskiego. Obecnie projekt Poroniona generacja/Spytaj milicjanta czeka na odpowiednie decyzje Państwowego Instytutu Sztuki Filmowej.
W tej chwili scenariusz przechodzi pierwszą komisję z dwóch. Potem jest decyzja czy dany film jest dotowany czy nie. Poprzednim razem uprzedzili nas producenci filmu o KSU.
W oczekiwaniu na pozytywną opinię urzędników warto udać się na olsztyński koncert zespołu Dezerter. Weterani hard core punka wystąpią w auli CEiIK-u 7 listopada.
Więcej w rozmowie Michała Napiórkowskiego z Krzysztofem Grabowskim.
Czytaj dalej
