Dlaczego fascynuje nas kosmos? Czy skolonizujemy Marsa? Jak można łączyć muzykę z astronomią? Na te pytania odpowiadał Przemysław Rudź podczas spotkania w Planecie 11. Właśnie rozpoczęty cykl „Kosmiczne wtorki” ma w przystępny sposób popularyzować wiedzę o kosmosie.
Fot. Planeta 11
Przemysław Rudź to polski kompozytor, twórca muzyki elektronicznej, inżynier dźwięku i popularyzator astronomii. Zapytany o połączenie muzyki z astronomią, powiedział:
W moim przypadku astronomia była pierwszą pasją i fascynacją, która trwa do dziś. Później dołączyła muzyka, czyli podejście artystyczne. Astronomia to nauka matematyczno-fizyczna i przyrodnicza, ale też źródło inspiracji artystycznej. Te światy się przenikają. Klasyczna muzyka elektroniczna, syntezatory, przestrzeń, dźwięki z innego świata generowane przez komputery są wręcz stworzone do łączenia tych dwóch dziedzin.
Rudź podkreślił, że ciekawość nieznanego jest głęboko zakorzeniona w człowieku. Zainteresowanie kosmosem to naturalny etap rozwoju, wynikający z globalizacji i zmniejszenia się świata wokół nas.
Arthur C. Clarke, autor „Odysei kosmicznej”, mówił kiedyś, że ta sama ciekawość, która kazała wczesnym hominidom wspinać się na wzgórza i patrzeć na horyzont, dziś pcha nas do patrzenia w gwiazdy, wysyłania sond i myślenia o kolonizacji innych planet. To potrzeba poznawania, wpisana w nas na poziomie molekularnym.
Spotkanie z Przemysławem Rudziem było pierwszym w cyklu „Kosmiczne wtorki”. Prowadzącym jest dr hab. Leszek Błaszkiewicz. Profesor UWM zachęca do udziału w kolejnych spotkaniach w Planecie 11.
Kolejnego zaprosiliśmy Piotra Koska, twórcę kanału Astrofaza. 21 października porozmawiamy o kosmicznych katastrofach. O tym, co wydarzyło się w przeszłości i co może się wydarzyć w przyszłości. Serdecznie zapraszam.
A co Przemysław Rudź sądzi o locie na Marsa? Między innymi o tym usłyszycie w materiale Piotra Kisiela.