Current track

Title

Artist

Constract Lubawa wraca na zwycięską ścieżkę

2025-11-06

Constract Lubawa pokonał we własnej hali 4-3 (2-2) We-Met Futsal Club Gmina Sierakowice i awansował na czwarte miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy. Te dwie drużyny zamieniły się zatem miejscami, a rywalizacja na parkiecie była bardzo zacięta. W sobotę „Konstruktorzy” powalczą o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski.

 

Foto: KS Constract Lubawa

Wysoka pozycja zespołu z Kaszub może być dla niektórych zaskoczeniem. Warto jednak podkreślić, że przed nim jeszcze mecze z Piastem Gliwice i Rekordem Bielsko-Biała. Środowe spotkanie w Lubawie miało być testem, na co naprawdę stać podopiecznych Oleksandra Bondara.

Początek był bardzo wyrównany. Obie ekipy tworzyły sobie okazje pod bramką rywali. Ale to gospodarze w szóstej minucie dwukrotnie cieszyli się po golach Pedrinho. We-Met odpowiedział błyskawicznie, a na listę strzelców wpisał się Dominik Ostrák. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził natomiast Mateusz Madziąg, dobijając piłkę po uderzeniu Bryana Mery.

Po zmianie stron inicjatywa należała ponownie do Constractu. W 23. minucie rzut karny wykorzystał Bruno Cintra. Chwilę później płaskim strzałem z dystansu tuż przy słupku bramkarza gości pokonał Kacper Sendlewski i lubawianie znów prowadzili dwiema bramkami. Mieli mecz pod kontrolą. A jedyny błąd popełnili…  na cztery dziesiąte sekundy przed ostatnią syreną. Drugi gol Mateusza Madziąga nie zabrał jednak kompletu punktów zawodnikom trenera Dawida Grubalskiego.

Mam wrażenie, że po pierwszych dziesięciu minutach, chyba każdy sobie pomyślał, że jest po meczu. Wyłączyliśmy się i to był duży problem. Trzeba jednak też powiedzieć, że dzisiaj zagraliśmy w dość specyficznym składzie. Dwóch młodych zawodników z wymagającym rywalem spisało się bardzo dobrze. To cieszy! Ale powodowało to, że w pewnych momentach ten mecz się zatrzymywał dla nas” 

– podsumował trener Constractu, Dawid Grubalski.

Posłuchajcie pomeczowych wypowiedzi szkoleniowców i zawodników obu drużyn.

 

 

Constract Lubawa – We-Met Futsal Club Kamienica Królewska 4-3 (2-2)
Pedrinho 6′, 6′, Bruno Cintra 23′ (karny), Kacper Sendlewski 29′ – Dominik Ostrák 7′, Mateusz Madziąg 18′, 40′

Constract: Gutta – Pedro Pereira, Kacper Sendlewski, Adriano Lemos, Bruno Cintra oraz: Jan Rutkowski, Paweł Kaniewski, Matheus Dener, Pedrinho, Szymon Licznerski, Łukasz Frankiewicz, Sebastian Grubalski.

Żółte kartki: Gutta, Szymon Licznerski – Moustapha Diakite, Dawid Łapigrowski.

 

 

Po jedenastu kolejkach nowego sezonu Constract Lubawa zajmuje czwarte miejsce w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy. Do lidera – Texom Eurobusu Przemyśl – wciąż traci sześć punktów. Kolejne ligowe spotkanie drużyna Dawida Grubalskiego rozegra dopiero 16 listopada. Na wyjeździe zmierzy się wtedy z wiceliderem rozgrywek GI Malepszy Futsal Leszno. Natomiast już w najbliższą sobotę 8 listopada powalczy o awans do kolejnej rundy Pucharu Polski. O 19:00 zagra w Białymstoku z Bonito Heliosem II.


Current track

Title

Artist