„Nie szukam oczu” to osobisty manifest dojrzałości. Jest kolejną zapowiedzią solowego albumu Mary Rumi, który ukaże się wiosną przyszłego roku. „To garść refleksji na temat mojego podejścia do świata. Rozliczam się troszeczkę ze stereotypami. To dosyć osobista historia” – przyznaje artystka.
Artystka nominowana do tegorocznej nagrody Fryderyk na swój jazzowy debiut, w piątek 8 września opublikowała nowy utwór „Nie szukam oczu”. Jest to kolejny singiel, zapowiadający jej solowy album, nagrany tym razem w nurcie pop. Piosenka to osobisty manifest dojrzałości, wyrażony w ponadczasowych brzmieniach muzyki popularnej.
Przetwarzam rzeczywistość słowami, dźwiękami oraz obrazami. „Nie szukam oczu” to bardzo szczera piosenka z prostą melodią – przyznaje Mary Rumi.
W nagraniach singla udział wzięli: Tomek „Serek” Krawczyk, Kacper Majewski, Jacek Fedkowicz oraz córka Mary Rumi – Dobro Rumińska. Producentem muzycznym jest Marcin Rumiński.
Słowa i muzyka są mojego autorstwa, ale bardzo chciałam zaangażować do tak osobistego utworu moich najbliższych. To nasze kolejne, rodzinne przedsięwzięcie ? tłumaczy autorka i wokalistka.
Z Mary Rumi w audycji Uwierz w Muzykę rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!
Nowemu singlowi towarzyszy równie osobisty, klimatyczny teledysk.