Olsztyńscy rugbyści kolejny raz w czołówce II ligi. Leszek Bors podsumowuje rundę jesienną

Początek sezonu 2025/2026 w rozgrywkach II ligi rugby dla drużyny KOMA Rugby Team Olsztyn nie należał do wymarzonych. Na szczęście bardzo szybko się przebudzili i nowy rok przywitają na drugim miejscu w tabeli, tracąc zaledwie punkt do lidera – KS WizjaMed Budowlani II Łódź. Oznacza to, że po raz kolejny mogą włączyć się w walkę o awans do I ligi. A warto dodać, że za kilka miesięcy będziemy świętować 50-lecie rugby w stolicy regionu. Zakończoną właśnie rundę na naszej antenie podsumował trener Leszek Bors.

Foto: KOMA Rugby Team Olsztyn 

Długi okres pomiędzy sezonami dał się olsztyńskim rugbystom we znaki. W pierwszym pojedynku podejmowali Gryfy Rugby Ruda Śląska, którzy w tym sezonie połączyli się z RCC Częstochowa. Podopiecznym Leszka Borsa udało się wygrać to spotkanie 21:10, lecz w nie najlepszym stylu. Zawodnicy nie prezentowali poziomu, którego oczekiwał ich trener. W kolejnym domowym spotkaniu KOMA Rugby Team uległ obecnemu liderowi rozgrywek – KS WizjaMed Budowlani II Łódź 24:42, ale tym razem poziom widowiska był już bardzo wysoki.

Ja po pierwszym spotkaniu powiedziałem, że to nie jest ten zespół, który chciałbym widzieć. Ostro zareagowałem na grę naszego zespołu. Wydaje mi się, że ta rozmowa z chłopakami przyniosła skutki. Na pewno nie w pierwszym meczu z drużyną łódzką, tym nie miej myślę że ten mecz był też fajny, całkiem dobry w naszym wykonaniu”

– mówił w naszym studiu Leszek Bors.

Później olsztynianie wygrali już bardzo wyraźnie wszystkie mecze, prezentując dobry styl gry. Przy Gietkowskiej pokonali 66:26 KS AZS AWF II Warszawa. Później udali się na dwa wyjazdy – do Lubina i Lublina. W meczu, który miał być ostatnim w sezonie, wygrali z Miedziowymi Rugby Lubin 78:28. Następnie w końcówce listopada doszło do przełożonego o miesiąc meczu z AWP Budowlani II Lublin, który był jednocześnie bezpośrednim spotkaniem o drugą pozycję w tabeli. Rozgrywanie go w tak późnym terminie skutkowało grą na zaśnieżonym boisku, lecz oba zespoły zgodziły się rywalizować w tych warunkach. Ostatecznie okazało się to sprzyjać drużynie z Olsztyna, która po wygranej 48:7 zajęła pozycję wicelidera II ligi.

Dwa zwycięstwa – z tego trzeba być zadowolonym. Ale to nie były aż tak łatwe zwycięstwa, jak sugerował wynik. To ciężko wywalczone 10 punktów w dwóch spotkaniach. Chwała chłopakom za to! Naprawdę pojechaliśmy w nie najsilniejszym zestawieniu. Z różnych powodów paru zawodników nie mogło się z nami udać na ostatnie spotkanie”.

Warto wspomnieć, że po raz kolejny zawodnik olsztyńskich rugbystów – Kacper Górzyński – znalazł się wśród najskuteczniejszych graczy ligi. Obecnie zajmuje drugą pozycję z liczbą 82 punktów. Wyprzedza go jedynie wspomniany w rozmowie reprezentant Namibii, Theuns Kotze, który jest grającym trenerem lidera ligi. Dla zespołu KS WizjaMed Budowlani II Łódź zdobył 91 punktów. Są to jednocześnie dwaj jedyni gracze, którzy osiągnęli wynik lepszy niż 40 punktów.

Obecnie zespół z Olsztyna znajduje się na drugiej pozycji w tabeli, tracąc zaledwie jeden punkt do pierwszej drużyny i taki stan utrzyma się przez najbliższe cztery miesiące. Rundę wiosenną podopieczni Leszka Borsa rozpoczną w kwietniu od dwóch wyjazdów – z zespołami Rudy Śląskiej/Częstochowy i z łódzkim liderem. Pierwsze domowe spotkanie zaplanowane jest na weekend 9-10 maja, kiedy to podejmą AWP Budowlanych II Lublin.

Tabela na koniec rundy jesiennej: