RADIO UWM FM Agata Barwińska ma już za sobą olimpijski start w Marsylii. Reprezentantka klubu MOS Iława ukończyła żeglarską rywalizację w klasie ILCA-6 na 15. miejscu. Do końca walczyła jednak o czołową dziesiątkę i prawo występu w wyścigu medalowym.
To były najtrudniejsze regaty w moim życiu! – przyznaje iławianka.
Dla Barwińskiej, która może pochwalić się już medalami mistrzostw świata i Europy, był to olimpijski debiut. Rywalizowała nie tylko z czołowymi zawodniczkami globu, ale też trudnymi warunkami pogodowymi. Regaty były kilkukrotnie zawieszane z powodu zbyt słabego wiatru. A gdy już mocniej powiało, iławianka zaczęła zajmować lokaty w czołówce stawki. Wtedy czuje się bowiem na wodzie najlepiej.
Jednak początek olimpijskich regat jej nie wyszedł. W pierwszym wyścigu była dopiero 34. Później zajmowała kolejno 12., 30., 20., 6. i 19. miejsce. „Przebudziła się” w ostatnich trzech dniach. W sobotę pierwszy raz znalazła się w czołowej trójce. Siódmy wyścig ukończyła bowiem na drugiej lokacie. W kolejnym była 20. Przed decydującymi startami miała zatem jeszcze szasnę, by awansować do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej, która miała ścigać się w finale o medale. Choć w przedostatnim wyścigu prowadziła, ostatecznie ukończyła go na 11. miejscu. Pierwsza była także w kończącym zasadniczą część rywalizacji starcie, ale ten przerwano. Została zatem sklasyfikowania ostatecznie w IO na 15. pozycji.
Znalazłam w sobie jeszcze siłę walki, chciałam powalczyć o ten medalowy wyścig. Prowadziłam pierwszy wyścig, niestety trochę zabrakło mi szczęścia. Kolejny wyścig znowu prowadziłam, więc mogę być z siebie zadowolona, że zakończyłam regaty na wysokim „c”. Co prawda tego nie dowiozłam i z wyniku też nie jestem zadowolona, bo chciałam być tutaj dużo wyżej – mówiła cytowana przez portal nowezagle.pl.
To były najtrudniejsze regaty w moim życiu! Myślę, że jak to mówią pierwsze koty za płoty, na pewno duże doświadczenie na przyszłość i trzeba na spokojnie przeanalizować te regaty, spisać każde wnioski i w przyszłości je wykorzystać – komentuje Agata Barwińska.
Regaty olimpijskie w klasie ILCA 6 wygrała Holenderka Marit Bouwmeester. Srebrny medal wywalczyła Dunka Anne-Marie Rindom a brązowy reprezentantka Norwegii Line Flem Hoest.
