RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist

Aleksandra Lisowska: Bardzo w siebie wierzę i wiem, że stać mnie na dużo więcej

Napisane przez dnia

Aleksandra Lisowska wygrała we wrześniu Nocny Półmaraton Praski. Odwiedziła naszą redakcję, by opowiedzieć o swoich planach na najbliższe miesiące, ale też podsumować swoje drugie igrzyska olimpijskie. Myśli już o Los Angeles, ale wcześniej planuje głównie starty na krótszych dystansach. I mocno wierzy, że da jeszcze sobie i kibicom wiele radości. Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera!

W biegu maratońskim podczas IO w Paryżu Aleksandra Lisowska zajęła 36. miejsce (z czasem 2:31:10). Była bardzo zawiedziona tym startem. Liczyła na dużo więcej. Po powrocie z Francji reprezentantka klubu AZS UWM Olsztyn ogłosiła, że rozstaje się ze swoim dotychczasowym trenerem – Jackiem Wośkiem. Jakie były przyczyny tej decyzji?

Nie mam już czasu na popełnianie kolejnych błędów. To nie była zła współpraca. Jestem naprawdę wdzięczna za te 8 lat. Bardzo dużo wspólnie osiągnęliśmy. Pozytywnie i miło wspominam ten czas. Ale teraz potrzebuję nowych bodźców, nowej szkoły… Po prostu uważam, że ta współpraca się wypaliła. Pod koniec nie mieliśmy już tak dobrego kontaktu i zaufania. A uważam, że to jest najważniejsze.

– mówi mistrzyni Europy w maratonie z 2022 roku.

7 września Lisowska wystartowała w 9. Nocnym Półmaratonie Praskim. W sobotni wieczór w stolicy zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Liczącą nieco ponad 21 kilometrów trasę pokonała z czasem 1:12.41. To nowy rekord imprezy wśród pań. Liczyła jednak… na więcej.

Pojechałam tam walczyć o rekord życiowy i złamanie 1:12:00. Taki był mój cel. Jednak tego dnia warunki nie sprzyjały biciu rekordów. Można powiedzieć, że dzisiaj jestem z tego startu zadowolona. Ale apetyt był na dużo więcej. Chciałam się odbić po nieudanym starcie w igrzyskach i wykorzystać formę, z którą  nie trafiłam na start w Paryżu. Wiedziałam, że stać mnie na doby wynik, jeżeli tylko uda mi się zregenerować.”

Pochodząca z Braniewa zawodniczka podkreśla, że po ustanowieniu w zeszłym roku nowego rekordu Polski w maratonie, oczekuje jeszcze lepszych wyników.

Najważniejsze dla mnie jest to, że nie jestem już tą zawodniczką, którą byłam 2-3 lata temu. Teraz potrafię od razu się odbić, wyciągnąć wnioski i iść dalej! Na pewno bardzo w siebie wierzę i wiem, że stać mnie na dużo więcej. Będę chciała to udowodnić – nie tylko sobie, ale też innym”

– podkreśla rekordzistka Polski w maratonie.

Z Aleksandrą Lisowską spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

 

 

Aleksandra Lisowska w tym roku planuje jeszcze jeden start. W październiku pojawi się w Kole, gdzie odbędą się mistrzostwa Polski w biegu na 10 kilometrów. A kolejny maraton prawdopodobnie pobiegnie dopiero w… 2026 roku.


RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist