„Bez wiary w siebie nic nie osiągniemy!” – przekonywał podczas spotkania na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie Andrzej Grabowski. Wybitny aktor teatralny i filmowy spotkał się z obecnymi i przyszłymi studentami podczas Dnia Otwartego UWM. Rozmawiali z nim także Marta Wiśniewska i Piotr Kisiel. Posłuchajcie!
Andrzej Grabowski – aktor, któremu ponadpokoleniową rozpoznawalność przyniosła rola Ferdynanda Kiepskiego w serialu „Świat według Kiepskich” – z uczestnikami spotkania na UWM dzielił się m.in. wspomnieniami ze szkoły teatralnej, Mówił, że warto rozwijać swoje pasje, ale jednocześnie przestrzegał, aby – mówiąc kolokwialnie – nie przesadzić.
Pasja absolutnie nie jest niczym złym, ale pasja do kwadratu potrafi być szkodliwa. Trzeba uważać, żeby nie zawładnęła ona naszym życiem i nie sprawiła, że zaczniemy robić złe rzeczy albo zaniedbywać inne obszary naszego życia. Wiem, że ludzie, którzy zbyt poważnie podchodzą do swojego zawodu, np. pedagodzy w szkołach teatralnych, którzy nie potrafią nieco odpuścić, mogą zrobić krzywdę innym ludziom. Taka nauka nie jest wtedy niczym innym jak tylko męką”
– mówił Andrzej Grabowski i polecał słuchającemu go tłumowi młodych ludzi, że w takich sytuacjach trzeba zadbać o siebie i wytyczyć granicę.
Wiem, że czasami trudno znaleźć w sobie odwagę, zwłaszcza, jeśli jest się młodym człowiekiem, ale trzeba zwrócić uwagę, że ja też jestem człowiekiem i poprosić, aby taka osoba przypomniała sobie, jak była młoda i mniej doświadczona. Słów można użyć różnych, ale chodzi o to, aby pokazać komuś, że jest się podmiotem, a nie przedmiotem.”
W zakulisowej rozmowie z mediami Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego aktor przyznał też, że gdy przyjechał do Kortowa, z rozrzewnieniem zaczął wspominać swoje studenckie czasy.
Płakać mi się chce, że nie jestem jednym z tych kolorowych studentów albo tych młodych ludzi, którzy za chwilę rozpoczną studia. Bardzo mi się to wszystko podoba i bardzo dobrze, że powoli wraca ta studencka atmosfera, która była kiedyś. Idąc tutaj, widziałem tłumy młodych ludzi, te kolorowe namioty, grającą muzykę… Rozochociłem się, ale pomyślałem sobie, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Wracam, żeby obejrzeć inną wodę, ale już tylko obejrzeć”
– mówił. Z popularnym aktorem rozmawiali: Marta Wiśniewska i Piotr Kisiel. Posłuchajcie!