RADIO UWM FM W drugim meczu barażowym o awans do Ekstraklasy tenisa stołowego kobiet KS English Perfect AZS UWM Olsztyn pokonał we własnej hali 7:3 MKS Skarbek Tarnowskie Góry. W pierwszym spotkaniu zawodniczki trenera Michała Ogrodniczaka na wyjeździe również wygrały 7:3.
Olsztynianki do ostatniego pojedynku w tym sezonie przystąpiły w składzie: Katarzyna Ślifirczyk, Karolina Pęk, Wenwen Liu i Wiktoria Wrzosek. Zabrakło Aleksandry Jarkowskiej, która kilka dni wcześniej w Gliwicach wywalczyła brązowy medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Trzecie miejsce zawodniczki AZS-u UWM Olsztyn zajęły także drużynowo (w składzie: Aleksandra Jarkowska, Daria Duralak i Wiktoria Wrzosek).
W piątek w Warmińsko-Mazurskim Centrum Szermierki i Kultury Fizycznej gospodynie szybko zbudowały sobie przewagę. Po sześciu pojedynkach prowadziły 5:1 i były już pewne awansu do Ekstraklasy. Później rywalkom udało się odnieść dwa zwycięstwa, ale i tak przegrały 3:7.
Udało się! To ciśnienie już opadło. Cieszy wynik, ale najważniejsze, że po wielu latach do Olsztyna zawita Ekstraklasa kobiet. Udało się zrealizować ten cel, który zakładaliśmy przed sezonem – mówił po meczu trener AZS-u, Michał Ogrodniczak.
Nie było tak łatwo, jak pokazują wyniki. Ten pierwszy mecz barażowy nie przebiegał po naszej myśli. Po pierwszych meczach singlowych było 2:2. Ale dobrze zagraliśmy deble. Mecz rewanżowy był dużo łatwiejszy.
Trener zapewnia, że już buduje drużynę na Ekstraklasę.
Jest na to pomysł. Mam nadzieję, że większość dziewczyn zostanie z nami. W najbliższym czasie chcemy spróbować pozyskać też większe środki. Mamy warunki, mamy zawodniczki, szkolenie w każdej kategorii wiekowej. Więc jest wszystko, by ten tenis stołowy na każdym poziomie zawitał do nas – na Uniwersytet Warmińsko-Mazurski.
Piotr Szauer rozmawiał także z jedną z zawodniczek – Karoliną Pęk. Jej zdaniem AZS UWM Olsztyn sukces zawdzięcza m.in. dobrej atmosferze w drużynie.
Ten sezon był długi i wyczerpujący dla każdej z nas. Nie było łatwo, choć przegrałyśmy tylko jeden mecz. Były łatwiejsze i trudniejsze spotkania. Mieliśmy super atmosfera i osobiście mogę powiedzieć, że mojej karierze to była najlepsza drużyna. Świetnie się czułam z dziewczynami. Każda nas się wspierała i dzięki temu udało nam się zrealizować cel.
Dodajmy, że drugi zespół AZS-u walczy o awans do I ligi. W pierwszym meczu barażowym przegrał na wyjeździe 4:6 z MKS-em Lewart AGS Lubartów. Rewanż odbędzie się za tydzień w Olsztynie.
