RADIO UWM FM Bezbramkowym remisem zakończył się pierwszy w rundzie wiosennej sezonu 2024/2025 mecz Stomilanek Olsztyn z Resovią Rzeszów w Orlen Ekstralidze piłki nożnej kobiet. Podział punktów nie zadowala żadnej z drużyn, bo była to jedna z niewielu okazji, do ich zdobycia. W pozostałych meczach obie ekipy nie będą faworytkami a raczej… łatwym kąskiem.
Foto: Emil Marecki
Nieskuteczność gospodyń nie powinna dziwić. W kadrze zespołu prowadzonego przez Dariusza Maleszewskiego w niedzielę nie zobaczyliśmy już Tábathy Santos da Silva i Bruny Marques. Dwie Brazylijki strzeliły jesienią aż 7 z 11 bramek dla Stomilanek w Ekstralidze. Klub wprawdzie oficjalnie nie poinformował o ich odejściu, ale chyba tak właśnie się stało. A pozyskana last minute 21-letnia Alisa Arthur zasłynęła jedynie rzutem w polu karnym. A może jednak się potknęła? Trener gospodyń domagał się jedenastki dla swojej drużyny. Faktem jest, że Amerykanka padła na murawę w końcówce spotkania. A klub w swoich social mediach zaczął żartować wieczorem z PZPN i pani sędziny. Jak? O tak!
Jeśli chodzi o transfery do klubu, priorytetem zimą okazało się wzmocnienie defensywy. Klub zakontraktował Samanthę Savoy – kanadyjską obrończynię z przeszłością w Medyku Konin – oraz Gabrielę Kędzię, która latem przeniosła się do Czarnych Sosnowiec, ale nie wywalczyła tam miejsca w składzie. Pierwsza jednak nie była w niedzielę jeszcze zdolna do gry. Przesiedziała cały mecz na ławce rezerwowych.
Kto był bliżej wygranej? Chyba rzeszowianki. Po wyrównanej pierwszej połowie, w drugiej stworzyły sobie więcej okazji do strzelenia zwycięskiej bramki. Brakowało im jednak skuteczności lub na posterunku stała Ewa Sikora. Na plus zaliczyć należy także to, że całe spotkanie rozegrała szesnastoletnia Antonina Milewska. Dla młodej piłkarki to wielkie doświadczenie. Nie zapomnijmy też o brawach dla trenera i prezesa – Dariusza Maleszewskiego.
Na dole tabeli Ekstraligi zatem bez zmian. Stomilanki wciąż mają pięć punktów przewagi nad otwierającą strefę spadkową Resovią.
Stomilanki Olsztyn – Resovia 0-0 (0-0)
Stomilanki: Ewa Sikora – Justyna Libera (82′ Weronika Kamala), Karolina Taranowska, Gabriela Kędzia, Amanda Turowska, Antonina Milewska, Adrianna Rosiak, Katarzyna Kałużna, Alicja Sokołowska (90′ Anastazja Szymczuk), Kinga Puchalska (82′ Nikola Przytuła), Alisa Arthur.
Resovia: Alicja Barszcz – Katarzyna Czyż, Wioletta Florek, Roksana Gołojuch, Magdalena Kowalska, Nicola Salawa, Marta Miś, Julia Kwoka (66′ Katarzyna Jezioro, 78′ Anna Puzio), Aleksandra Michalska, Gabriela Krawczyk, Wiktoria Mikrut (60′ Emilia Sabuda).
Żółte kartki: Alicja Sokołowska, Katarzyna Kałużna, Antonina Milewska, Nikola Przytuła Adrianna Rosiak.
W najbliższej kolejce Stomilanki miały zagrać na wyjeździe z ostatnią w tabeli Skrą Częstochowa. Mecz został jednak odwołany. Pozostaje nam zatem czekać do 9 marca, gdy do Olsztyna przyjadą wiceliderki tabeli – Czarne Sosnowiec. Jesienią pokonały one olsztyński zespół aż… 12-0!
Czytaj dalej
