Constract Lubawa rozpoczął rundę rewanżową sezonu 2023/2024 w Futsal Ekstraklasie od pewnego zwycięstwa. Drużyna Dawida Grubalskiego pokonała na wyjeździe 6-2 (3-1) FC Reiter Toruń i obroniła pozycję lidera tabeli. W jej kadrze po zimowej przerwie zabrakło jednak Jakuba Raszkowskiego.
Najskuteczniejszy obok Pedrinho zawodnik Mistrzów Polski mimo obowiązującego kontraktu z KS Constract Lubawa został na pół roku wypożyczony do silnego hiszpanskiego klubu. „Cieszę się, że pomogłem mu spełnić to marzenie! Powiedziałem siedem lat temu: Zaufaj mi, a w przyszłości zagrasz w Hiszpanii!” – pisał kilka dni temu w mediach społecznościowych Dawid Grubalski.
Lubawianie już bez Raszkowskiego rozegrali w niedzielę swój pierwszy mecz w 2024 roku. Już do przerwy w Toruniu prowadzili 3:1. Wynik w ósmej minucie otworzył Pedrinho. Gospodarze odpowiedzieli bramką Krzysztofa Elsnera, ale już chwilę później dwa trafienia dla Constractu dorzucili Kacper Sendlewski i Adriano Lemos.
W drugiej połowie długo żadnej z drużyn nie udało się pokonać bramkarza rywali. Dopiero w 31. minucie na 4-1 trafił Pedrinho. Torunianie próbowali odrabiać straty, ale stać ich było tylko na jeszcze jedną bramkę. Ponownie na listę strzelców wpisał się Elsner. A w końcówce dwa gole Tomasza Kriezela sprawiły, że goście wygrali bardzo pewnie 6-2.
Przyjechaliśmy tutaj bardzo skoncentrowani. Graliśmy bardzo konsekwentnie i nie pozwalaliśmy na wiele sytuacji pod naszą bramką. Uważam, że zasłużenie wygraliśmy – ocenił Dawid Grubalski.
FC Reiter Toruń – Constract Lubawa 2-6 (1-3)
Krzysztof Elsner 11′, 33′ – Pedrinho 8′, 31′, Kacper Sendlewski 13′, Adriano Lemos 13′, Tomasz Kriezel 39′, 39′
W tabeli Futsal Ekstraklasy Constract wciąż ma punkt przewagi nad Rekordem Bielsko-Biała i dwa oczka nad Piastem Gliwice. Kolejne spotkanie lubawianie rozegrają już w środę 10 stycznia. O 20:00 we własnej hali zmierzą się z BSF Bochnia.
Foto: FC Toruń