Stomil Olsztyn przegrał na własnym boisku 1-2 (0-1) z rezerwami Jagiellonii Białystok i po szesnastu kolejkach sezonu 2024/2025 III ligi zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli grupy I. Czy to jeszcze „Duma Warmii”? – zastanawiają się kibice i mniej zaangażowani obserwatorzy tego, co dzieje się w klubie. Drużynie grozi kolejny spadek. A zainteresowanych „widowiskami”, które serwują nam piłkarze jest coraz mniej osób.
Foto: Stomil Olsztyn / Łukasz Kozłowski
Cztery zwycięstwa, cztery remisy i aż osiem porażek… Nie tak wyobrażaliśmy sobie chyba podsumowanie jesieni na trzecioligowych boiskach w wykonaniu „biało-niebieskich”. Stomil jest najsłabszym zespołem z regionu na tym szczeblu. Wyższe miejsca w tabeli zajmują zarówno Polonia Lidzbark Warmiński, jak i GKS Wikielec. Obie te ekipy w miniony weekend zremisowały swoje spotkania. Natomiast olsztynianie ponownie zawiedli…
Trzeba to powiedzieć jasno. Zastąpienie Piotra Zajączkowskiego przez Piotra Gurzędę na niewiele się zdało. Olsztynianie fatalnie prezentują się zwłaszcza w obronie. Ale stracili też atuty w ataku, którymi potrafili zaskakiwać na początku sezonu. Może dlatego szkoleniowiec zdecydował się w niedzielę wystawić w roli napastnika… Karola Żwira. Ten słowo „napastnik” zrozumiał jednak pokracznie. Po godzinie gry wyleciał z boiska z czerwoną kartką za faul. W ten sposób zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Presleya Pululu, ale osłabił drużynę, która w tym momencie remisowała 1-1.
Rezerwy Jagiellonii prowadziły przy Piłsudskiego od 38. minuty. Wówczas Alan Rybak wykorzystał podanie od… obrońcy rywali Adama Paliwody… Stomilowi udało się wyrównać dzięki zdecydowanie najlepszemu zawodnikowi rundy jesiennej. Dla Denisa Gojko był to już piąty gol w tym sezonie. Dobił piłkę po groźnym uderzeniu Jakuba Fronczaka, który na boisku pojawił się dosłownie chwilę wcześniej. A wrócił do składu po kilku meczach zawieszenia. Później miał też swoją okazję do zdobycia bramki. Jednak minimalnie przestrzelił.
Ostatnie pół godziny gospodarze grali już asekuracyjnie. Chcieli przede wszystkim nie stracić bramki, mając świadomość, że białostocczanie mają przewagę jednego zawodnika. Jednak w końcówce zwycięstwo zapewnił im Bartosz Mazurek.
Przegraliśmy dzisiaj ze swoimi słabościami… Przede wszystkim przez błędy indywidualne”
– podsumował Piotr Gurzęda.
Stomil Olsztyn – Jagiellonia II Białystok 1-2 (0-1)
Denis Gojko 55′ – Alan Rybak 38′, Bartosz Mazurek 89′
Stomil Olsztyn: Mateusz Małecki – Mateusz Pajdak, Adam Paliwoda, Paweł Flis, Piotr Jakubowski (87′ Kacper Skonieczny) – Przemysław Klugier, Jakub Orpik, Piotr Łysiak (72′ Maciej Cichocki), Denis Gojko, Tamaz Babunadze (53′ Jakub Fronczak) – Karol Żwir.
W tym roku Stomil rozegra jeszcze dwa spotkania wyjazdowe. W najbliższą sobotę o 19:26 zmierzy się z ŁKS-em Łomża. Tydzień później – w piątek 22 listopada – pojedzie do lidera rozgrywek Unii Skierniewice.