RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist

Derby nie dla Stomilu… „Duma Warmii” tylko zremisowała z Olimpią

Napisane przez dnia

Spory niedosyt mogą czuć olsztyńscy kibice po kolejnych piłkarskich derbach województwa. Stomil Olsztyn tylko zremisował na własnym boisku 1-1 (1-0) z Olimpią Elbląg, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. Po dwunastu kolejkach sezonu 2023/2024 ma na koncie zaledwie czternaście punktów i zajmuje trzynaste miejsce w tabeli II ligi.

Drużyna trenera Janusza Bucholca chciała się zrehabilitować za ostatnią wyjazdową porażkę 3-4 z Polonią Bytom. Przypomnijmy, że „biało-niebiescy” przegrali w poniedziałek mecz, w którym jeszcze na kwadrans przed końcem prowadzili 3-2. Kibice jednak zmobilizowali się i w liczbie ponad 4 tysięcy zasiedli w niedzielę na trybunach stadionu przy Al. Piłsudskiego.

To Olimpia była stawiana w roli faworyta do zwycięstwa. Zresztą jej szkoleniowiec Przemysław Gomułka zapowiadał, że elblążanie jadą do Olsztyna po komplet punktów i chcą zagrać otwartą, ofensywną piłkę. Tak od pierwszej minuty zagrał jednak… Stomil. Zdominował środek boiska. Świetnie na wahadłach radzili też sobie Filip Wójcik i Michał Karlikowski. I choć długo brakowało im dokładności, w końcu w 32. minucie gospodarzom udało się pokonać Andrzeja Witana. Piłkę w pole karne wrzucił Karol Żwir. Tam głową zagrał ją Hubert Krawczun a akcję pewnym strzałem wykończył Piotr Kurbiel. Trzeba jednak przynać, że Stomil powinien do przerwy wypracować sobie większą przewagę, gdyż grał naprawdę dobre spotkanie. Za to goście nie przypominali zespołu, który w poprzednich kolejkach seryjnie zdobywał punkty.

Na drugą połowę olsztynianie przyjęli chyba strategię bronienia prowadzenia 1-0. I długo im się to udawało. Choć przyznać też trzeba, że mieli sporo szczęścia, bo kilka błędów w obronie mogło skończyć się bramką na 1-1. Najbardziej jednak żal fantastycznego strzału Huberta Sadowskiego z około 30 metrów, który… odbił się od wewnętrznej strony poprzeczki. Gdyby piłka wpadła do siatki, obrońca mógłby liczyć na tytuł strzelca jednego z najpiękniejszych goli tego sezonu.

Czy Olimpia zasłużyła na remis? Pewnie… tak. Po przerwie zagrała dużo lepiej. Stworzyła sobie kilka klarownych okazji a że wykorzystała dopiero tę ostatnią w piątej minucie doliczonego czasu gry, to bardziej boli zawodników i kibiców z Olsztyna. Strzelcem wyrównującej bramki był Maciej Famulak.

Czujemy bardzo duży niedosyt. Cała drużyna harowała na ten wynik. Wydawało się, że spokojnie utrzymamy prowadzenie. Walczyliśmy a koniec końców tylko remisujemy. Ja odczuwam to jako… porażkę – mówił po spotkaniu Piotr Kurbiel.

 

 

Posłuchajcie też wypowiedzi trenerów – Janusza Bucholca i Przemysława Gumułki – na pomeczowej konferencji prasowej.

 

 

8 października 2023 – Olsztyn (stadion OSiR)
Stomil Olsztyn – Olimpia Elbląg 1-1 (1-0)
Piotr Kurbiel 33′ – Maciej Famulak 90’Stomil: Łukasz Jakubowski – Filip Wójcik, Filip Szabaciuk, Hubert Sadowski, Lukáš Kubáň, Michał Karlikowski – Karol Żwir (84′ Igor Kośmicki), Michal Bezpalec, Filip Laskowski (70′ Bartosz Waleńcik), Hubert Krawczun (90′ Y?dai Shinonaga) – Piotr Kurbiel (90′ Tomasz Bała).Olimpia: Andrzej Witan – Patryk Jakubczyk (84′ Kacper Jóźwicki), Łukasz Sarnowski, Kacper Szczudliński, Michał Kuczałek – Ołeksandr Jacenko (46′ Kamil Bartoś), Jan Sienkiewicz (55′ Adam Żak), Maciej Spychała, Maciej Famulak, Bartłomiej Mruk (73′ Kacper Filipczyk) – Dominik Kozera.

Żółte kartki: Szabaciuk, Laskowski, Bezpalec, Kubáň, Kośmicki, Sadowski – Kozera, Sarnowski, Bartoś, Żak.

Kolejne spotkanie Stomil rozegra we Wronkach. W niedzielę 15 października o 13:00 zmierzy się z Lechem II Poznań.

Foto: Stomil Olsztyn


Opinie czytelników

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczono *



RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Teraz gramy

Title

Artist