Za siatkarzami AZS UWM Olsztyn intensywny weekend. W sobotę i niedzielę w kortowskiej hali rozegrali kolejne dwa mecze II ligi – z KS Metro Family Warszawa oraz Enea KKS-em Kozienice. Oba te spotkanie zakończyły się niestety porażką gospodarzy 2:3. Aktualnie juniorzy z Kortowa, z dorobkiem pięciu punktów, zajmują dziewiąte miejsce w tabeli.
Sobotnie starcie z drużyną z Warszawy gospodarze rozpoczęli bardzo pewnie – od prowadzenia 6:1. Rywale szybko zniwelowali jednak stratę, doprowadzając do remisu 11:11. Pozostała część seta była bardzo wyrównana i ostatecznie akademicy wygrali go 25:23. Następne dwie partie miały jednostronny charakter. Zakończyły się odpowiednio zwycięstwem Metra 25:17, a następnie AZS-u 25:15. Mimo prowadzenia 2:1 olsztynianie niestety przegrali kolejne odsłony tego spotkania 23:25 i 11:15, a cały mecz 2:3.
Nie był to łatwy mecz. Mówiłem chłopakom, że tutaj zawsze gra się ciężko. Zawsze były to ciężkie przeprawy”
– podsumował Tomasz Walendzik, trener KS Metro Family Warszawa.
AZS UWM Olsztyn – KS Metro Family Warszawa 2:3 (25:23, 17:25, 25:15, 23:25, 11:15)
AZS: Maurycy Ciećwierz, Fabian Jurga, Kacper Sienkiewicz, Jakub Sienkiewicz, Szymon Patecki, Olaf Madejski, Szymon Sawczuk (libero) oraz Kacper Sierakowski, Maciej Moszczyński, Miłosz Bochenek, Michał Wąsowicz, Kacper Majewski, Michał Szwed i Sebastian Mikołajczyk (libero)
W niedzielę do Olsztyna przyjechał zespół Enea KKS Kozienice. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, zapisując pierwszego seta na swoim koncie (25:21). Druga partia zakończyła się odwrotnym rezultatem. AZS wygrał 25:21. W dalszej części meczu niestety byliśmy świadkami powtórki wydarzeń z soboty. Gospodarze ponownie doprowadzili do prowadzenia 2:1, ale to rywale lepiej zagrali końcówkę meczu, oddając w tie-breaku gospodarzom tylko siedem punktów.
Chłopcy zbierają doświadczenie. Z tych tie-breaków – czy to dzisiejszego czy wczorajszego – na pewno wyniosą wiele doświadczenia. Jestem przekonany, że jeśli zmierzymy się z rówieśnikami, to my będziemy górą”
– mówił po niedzielnym meczu trener AZS UWM Olsztyn Bartosz Bednarczyk.
Myślę, że jak spojrzymy na to jutro, na chłodno, to ucieszy nas trochę ta zdobycz. Mamy dwa na sześć punktów, a mogliśmy równie dobrze zdobyć zero. Na pewno będzie też duży niedosyt, ponieważ prowadziliśmy w dwóch meczach 2:1”
– stwierdził kapitan AZS-u Kacper Sierakowski.
Szymon Świniarski rozmawiał również z Danielem Ostrowskim, kapitanem Enea KKS Kozienice:
Następny mecz AZS UWM Olsztyn rozegra w sobotę 25 października. Na wyjeździe zmierzy się z niepokonanym do tej pory MTS Międzyrzec Podlaski.