Na początku tego roku warszawsko-bydgoski zespół Ye.stem wydał swoją pierwszą długogrającą płytę. Muzycy tworzący kapelę nie należą jednak do debiutantów. Gitarzysta, perkusista i basista przed laty grali w słynnej hardcore punkowej grupie Post Regiment. Z kolei wokalista śpiewa od ćwierć wieku w zespole reggae Dubska. Z Dymitrem Czabańskim przed olsztyńskim koncertem spotkał się Michał Napiórkowski.
Zespół od samego początku musiał mierzyć się z legendą Post Regimentu, a wokalista, jako osoba spoza środowiska, z nieufnością punkowej publiczności. „Wydaje mi się, że ostatnio są trochę lepsze reakcje publiczności niż na początku, zanim wydaliśmy płytę” – mówi Dymitr.
Muzyk opowiedział o tekstach, które napisał dla Ye.stem. Bohateremi piosenek są nacjonalista-homoseksualista („Polscy chłopcy’) czy osoby żyjące obok społeczeństwa („Tatiana” i „Łachudra”). Dymitr śpiewa również o prawdziwej, tragicznej postaci, rosyjskiej artystce Jance Diagilewej. Wschodnią tematykę drążą również teksty takich utworów jak „Hipersoniczny pocisk” i „Hołodomor”.
Podczas rozmowy nie zabrakło pytań o scenę hardcore punk, przyszłość Ye.stem, ale też drugiego zespołu Dymitra – Dubska. Posłuchajcie!