„Grzegorz Lech opuszcza Stomil Olsztyn” – taki komunikat pojawił się na stronie „Dumy Warmii”. Kontrakt ze szkoleniowcem pierwszej drużyny został rozwiązany za porozumieniem stron. Niebawem mamy poznać nazwisko jego następcy. Kto podejmie się pracy w klubie, który spadł do III ligi?
Grzegorz Lech ze Stomilem Olsztyn związany jest od najmłodszych lat. W “Dumie Warmii” jako zawodnik przebył drogę od drużyn juniorskich do seniorskiego zespołu, w którym rozegrał łącznie 370 spotkań i zdobył ponad 70 bramek (także w Ekstraklasie). Reprezentował również barwy m.in. Korony Kielce, Arki Gdynia i Dolcanu Ząbki. Do Olsztyna wrócił w 2015 roku i do dziś pracował przy Piłsudskiego.
Karierę piłkarską zakończył dość niespodziewanie w 2020 roku, zostając… prezesem klubu. Zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Kowalewskiego. Później przez kolejne trzy lata pełnił rolę asystenta kolejnych trenerów: Adriana Stawskiego, Piotra Jacka, Szymona Grabowskiego, Patryka Czubaka, Janusza Bucholca i Bartosza Tarachulskiego. Po rozwiazwiązaniu kontraktu z tym ostatnim – w bardzo trudnej dla drużyny sytuacji – zdecydował się wziąć pełną odpowiedzialność za walkę o utrzymanie w II lidze. Niestety… zespół pod jego wodzą zakończył rozgrywki na ostatniej pozycji w tabeli.
Grzegorz, dziękujemy za wieloletnie reprezentowanie barw Stomilu Olsztyn i wszystkie dobre momenty! Do zobaczenia na piłkarskim szlaku! – pożegnali byłego już trenera przedstawiciele klubu.
I dodali: Nowy trener zostanie przedstawiony w odrębnym komunikacie.
Dodajmy, że Olsztyn po spadku opuszczają też kolejni piłkarze. Kontrakty rozwiązali już: Hubert Sadowski, Bartosz Florek (zagra w Podbeskidziu), Michał Karlikowski i Radosław Tuleja. Do Kotwicy Kołobrzeg z wypożyczenia wrócił Miłosz Garstkiewicz. W klubie nie ma już prezesa i wiceprezesa oraz dyrektora sportowego. Zarządza nim większościowy udziałowiec – Michał Żukowski.