20 września ukazało się najnowsze wydawnictwo zespołu IKSY pod tytułem „ostatni raz, kiedy umarłam, miałam na sobie letnie ubrania”. O pracy nad albumem w audycji Uwierz w Muzykę opowiadała wokalistka grupy – Agata Duda. Posłuchajcie rozmowy Szymona Tołpy!
Foto: Zuzanna Mazurek
Oczekiwanie na płytę rozpoczęło się w lutym wraz z premierą singla „Mistrzostwa świata”, którym grupa zainaugurowała także akcję #reprezentacjaX. Jak przekonuje Agata Duda – zakończyła się ona sukcesem.
Bardzo dużo osób odezwało się do nas i chwaliło się swoimi przyziemnymi sukcesami. Cały album jest sfokusowany na to, żeby siebie zauważać trochę bardziej i widzieć w sobie dobre strony. My jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego powodu.”
Album „ostatni raz, kiedy umarłam, miałam na sobie letnie ubrania” jest pierwszym krążkiem zespołu IKSY, w którym producentem była osoba z zewnątrz, a dokładniej – Fryderyk Szulgit (znany z zespołu Siema Ziemia i grania u boku Marka Niedzielskiego). Dzięki temu materiał jest eklektyczny gatunkowo.
Staraliśmy się wraz z producentem zachować tak, żeby nie było maksymalnego misz-maszu, który nie jest zrozumiały, raczej chcieliśmy to delikatnie. Jest dużo gatunków pomieszanych, ale to ze względu na to, że my jesteśmy też zespołem 5 osób, które słuchają innej muzyki. Mamy zupełnie inne podejście do tworzenie i robienia rzeczy, dlatego ciężko było się zamknąć w jednym gatunku. Stąd też ten eklektyzm na tej płycie. Dlatego czerpiemy sobie z różnych gatunków i lubimy sobie układać jak puzzle.”
Album jest m.in. „O życiu modnie, ale nieszczęśliwie. O nieustannym czekaniu na ten lepszy moment, który może nigdy nie nadejść. I o tym, jak małe sytuacje mogą zmusić nas do zmiany wszystkiego. A do kogo powinna trafić nowa płyta?
Do kogoś, kto lubi łączyć wątki, kto lubi sobie pomyśleć o tym, czego słucha, kto lubi układać puzzle, żeby sobie dopasowywać historie, albo zmieniać wedle własnego widzimisię. To jest płyta dla świadomego odbiorcy, który lubi sobie trochę pomyśleć przy tym, czego słucha.”
Z Agatą Dudą rozmawiał Szymon Tołpa. Posłuchajcie!