Indykpol AZS Olsztyn rozegrał pierwsze sparingi w okresie przygotowawczym do sezonu 2023/2024 w PlusLidze. Akademicy pokonali w piątek w Węgorzewie 3:2 (17:25, 25:20, 24:26, 25:18 i 15:13) Ślepsk Malow Suwałki. Następnego dnia w nietypowej zamkniętej grze treningowej padł remis 1:1 (19:12, 20:25).
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn do Węgorzewa pojechali się bez czterech zagranicznych siatkarzy, którzy przygotowują się do turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. W autokarze zabrakło także Dawida Siwczyka, który z powodu choroby został w Olsztynie. Skład uzupełnili za to młodzi zawodnicy: Szymon Patecki, Kacper Sienkiewicz i Kamil Dobosz.
Piątkowe spotkanie dostarczyło kibicom wielu emocji. Obie drużyny często wymieniały się na prowadzeniu. Olsztynianie dobrze spisywali się w polu serwisowym, a to za sprawą kapitana Nicolasa Szerszenia oraz Kamila Szymendery (10 asów w całym meczu). Ekipa z Kortowa była także skuteczniejsza w ataku. Te elementy pozwoliły jej zwyciężyć 3:2 (17:25, 25:20, 24:26, 25:18 i 15:13).
„Nie weszliśmy dobrze w ten mecz, zarówno taktycznie, jak i technicznie. Można powiedzieć, że byliśmy trochę ?zastygnięci? po podróży, nawet, jeśli nie była ona zbyt długa. W trakcie meczu zespół z Suwałk dokonał kilku zmian, które pozwoliły nam wykorzystać ich słabości. Nakręcaliśmy się udanymi zagraniami i wygraliśmy całe spotkanie” ? powiedział po tym spotkaniu Nicolas Szerszeń.
Sobotni sparing miał nieco inne założenia niż poprzedni. Trenerzy obu ekip zdecydowali się na tzw. ?dorzutki? czyli trening taktyczny, polegający na potwierdzeniu zdobytego punktu przy po własnym serwisie, przy dorzucaniu piłek przez trenerów obu zespołów, aby rozegrać kolejną akcje. Akademicy spotkanie rozpoczęli w składzie: Jankiewicz, Sapiński, Majchrzak, Szerszeń, Janikowski, Patecki i Ciunajtis (libero).
Druga konfrontacja w Węgorzewie miała charakter czysto taktyczny ? wynik tego dnia był sprawą drugorzędną. Liczyło się zgranie, sprawdzenie ustawień oraz gra w różnych wariantach. W secie z tzw. ?dorzutkami? lepsi okazali się olsztynianie, zwyciężając 19:12. Obie ekipy rozegrały dodatkowo ?normalnego? seta, w którym górą byli suwalszczanie ? 25:20.
„Nasza gra wygląda trochę lepiej niż na początku przygotowań. Ja i zawodnicy mamy świadomość, że czeka nas daleka droga i dużo pracy, aby wyniki i gra wyglądała jeszcze lepiej. Jestem zadowolony z postawy zespołu na zagrywce i przyjęciu. W bloku i obronie mamy sporo do poprawy” ? powiedział po sobotnim sparingu Marcin Mierzejewski.
W kolejnych sparingach siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się z Treflem Gdańsk. Miejscem rywalizacji będzie Olsztynek. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane w piątek 29 wrześia o 17:00. Drugie – dzień później, czyli w sobotę o 12:00.
Foto: Indykpol AZS Olsztyn