RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Current track

Title

Artist

Jazzowy artysta roku pochodzi z Rożentala. Studiował na UWM

2025-04-17

Tomasz Dąbrowski pochodzi z Rożentala – wsi położonej niedaleko Lubawy w powiecie iławskim. Gry na trąbce uczył się m.in. w Młodzieżowej Orkiestrze Dętej w Iławie pod opieką Bogdana Olkowskiego. Zwiedził z nią również kawałek świata. Po ukończeniu szkoły średniej przez rok studiował na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Później przeniósł się do Warszawy, a następnie… Danii. Dziś mieszka w szwedzkim Malmö. Przed miesiącem odebrał swoje pierwsze dwa Fryderyki – jako jazzowy artysta roku oraz autor płyty roku („Better” – nagranej z grupą The Individual Beings). Piotrowi Szauerowi opowiedział o swoich muzycznych początkach i spojrzeniu na sztukę. Posłuchajcie!

 

Foto: Fryderyk Festiwal

Tomasz Dąbrowski to absolwent Syddansk Musikkonservatorium oraz Rhythmic Music Conservatory w Danii. Współpracował m.in. z Tomaszem Stańko i wieloma zagranicznym muzykami jazzowymi. Nagrał już kilkanaście albumów podpisanych własnym nazwiskiem. Od 2022 roku jest liderem grupy The Individual Beings, która swoją pierwszą płytę wydała rok później. Zespół tworzą: Tomasz Dąbrowski (trąbka i elektronika), Fredrik Lundin (saksofon tenorowy), Irek Wojtczak (saksofon tenorowy i sopranowy), Grzegorz Tarwid (fortepian i syntezatory), Max Mucha (kontrabas), Knut Finsrud (perkusja akustyczna i elektroniczna) oraz Jan Emil Młynarski (perkusja akustyczna i elektroniczna). W kwietniu 2024 roku ukazał się ich drugi wspólny krążek – „Better”. To właśnie on został nagrodzony Fryderykiem jako jazzowy album roku. Zaś indywidualna nagroda (dla jazzowego artysty roku) trafiła do trębacza, który pochodzi z Rożentala – wsi położonej niedaleko Lubawy w powiecie iławskim.

Rożental to mała wieś (chociaż zdania są podzielone). Moja rodzina nie ma nic wspólnego z muzyką. Więc… dziwne, że wszystko się tak potoczyło. Rodzice zauważyli już we wczesnych latach, że muzyka miała jakieś specjalne miejsce w mojej codzienności. Pojawiły się więc lekcje fortepianu (z myślą o tym, że… może uda się później z tego zarobić jakieś pieniądze). W dość późnym momencie pojawiła się też szkoła muzyczna. Miałem wtedy bodajże 13 lat. Bardzo chciałem grać na saksofonie, ale okazało się, że nie ma już miejsc. Wybrałem więc trąbkę i w ten sposób poznałem mojego nauczyciela – Bogdana Olkowskiego – który prowadził też Młodzieżową Orkiestrę Dętą w Iławie. Miała ona bardzo mocną pozycję. Dzięki muzyce miałem okazję już jako młody chłopak – bo w liceum – zwiedzenia całej Europy i nie tylko. Od tego momentu muzyka zaczęła mieć sens! Ważne było też spotkanie z nauczycielem w szkole, który zauważył chyba, że jestem podatny na  rzeczy skupiające się bardziej na własnej ekspresji – czyli na muzyce jazzowej. Po zajęciach z muzyki klasycznej, puszczał nam jazz i patrzył jak ja z kolegami nastawialiśmy się do tego. I to się tak powoli sączyło. I z czasem ten jazz zajmował coraz ważniejszą pozycję. Warto też wspomnieć, że w moim przypadku tak muzyka nie miała być głównym zajęciem. Jednak zdecydowałem się podjąć taki krok. Stąd wyjazd do Warszawy, a później za granicę”

– wspomina Tomasz Dąbrowski.  Zanim jednak opuścił Polskę, bezpośrednio po ukończeniu szkoły średniej trafił do Olsztyna. Przez rok studiował edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim.

Olsztyn był mi też bliski koncertowo. A to dlatego, że dużo grałem muzyki reggae! Miałem okazję być na przykład na juwenaliach i patrzeć na środowisko studenckie od tej strony. Pamiętam, że budynek mojego wydziału był bardzo blisko starego miasta. Zresztą w zeszłym roku latem byliśmy z rodziną w Olsztynie i przechodziłem tam. To była taka artystyczna oaza ludzi, którzy interesowali się w większości muzyka klasyczną. Było o czym rozmawiać!”

Dlaczego później zdecydował się wyjechać na studia do Danii? Jak określa miejsce w swojej artystycznej drodze w którym jest dziś? Czy po swoich czterdziestych urodzinach zmienił spojrzenie na życie i muzykę? Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera z Tomaszem Dąbrowskim!

 

 

A jak Tomasz Dąbrowski zareagował na przyznanie mu dwóch Fryderyków?

Nie jest po drodze mi do nagród. Takie mam podejście. Więc kompletnie się nie spodziewałem, biorąc pod uwagę te wszystkie postacie, które były nominowane. Z drugiej strony – natura muzyki, którą ja tworzę jest tak skonstruowana, że jest to troszeczkę to spychane na obrzeża. Nawet w muzyce jazzowej, w której z założenia chodzi jednak o indywidualność. Więc na pewno było to duże zaskoczenie!”

– mówił na antenie Radia UWM FM.

 


RADIO UWM FM

Uwierz w muzykę

Current track

Title

Artist