W rozegranym na boisku ze sztuczną murawą przy ul. Żytniej meczu sparingowym Stomil Olsztyn przegrał 1-2 (0-0) z trzecioligowym GKS-em Wikielec. Trener Bartosz Tarachulski testował trzech nowych zawodników. Szansę na kontrakt mają dwaj Japończycy – Aoi Asano i Hide Vitalucci – oraz Filip Przybułek z Widzewa Łódź.
Po powrocie z obozu przygotowawczego w Dubaju, „Duma Warmii” trenuje od dwóch tygodni w Olsztynie. I… nie imponuje formą. Tydzień temu przegrała 0-1 z ŁKS-em Łomża. A w minioną sobotę po kolejnym słabym meczu uległa 1-2 drużynie z Wikielca. W pierwszej połowie Stomil miał przewagę, ale zawodnicy trenera Bartosza Tarachulskiego nie potrafili znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez… byłego zawodnika olsztyńskiego zespołu Michała Leszczyńskiego. Najlepszą okazję zmarnował Piotr Kurbiel.
Po zmianie stron rywale dwukrotnie wykorzystali zagubienie defensywy gospodarzy. Najpierw nieporozumienie między Dawidem Rezaeianem i Łukaszem Jakubowskim wykorzystał Maddox Sobociński. Utalentowany syn Remigiusza Sobocińskiego – byłego gracza m.in. Jezioraka Iława i Amiki Wronki – chwilę później zachował zimną krew po błędzie Igora Kośmickiego i było 2-0. Wcześniej przerwotką bramkę kontaktową próbował strzelić Filip Laskowski. Był jednak nieskuteczny.
Jedynego gola dla „biało-niebieskich” strzelił jednak Dawid Retlewski. Wykorzystał dobre dośrodkowanie Huberta Krawczuna i ustalił wynik spotkania na 1-2. Choć drużyna z Wikielca miała jeszcze okazję, by podwyższyc prowadzenie. Ale rzut karny podyktowany po faulu Igora Kośmickiego zmarnował Piotr Kacperek. Jego strzał świetnie wybornił Łukasz Jakubowski.
Nie zagraliśmy dzisiaj tak, jak byśmy tego oczekiwali. Sporo błędów indywidualnych. Pierwszą bramkę właściwie strzeliliśmy sobie sami. Wszystko zweryfikuje liga, a ja jestem przekonany, że będzie znacznie lepiej. Już w meczu z Olimpią Grudziądz kibice zobaczą odmieniony zespół – powiedział po sparingu trener Bartosz Tarachulski.
Posłuchajcie też, jak spotkanie ocenili Dawid Retlewski i trener gości – Damian Jarzembowski.
10 lutego 2024 – Olsztyn (Szkoła Podstawowa nr 18)
Stomil Olsztyn – GKS Wikielec 1-2 (0-0)
Dawid Retlewski 66′ – Maddox Sobociński 47′, 64′
Stomil Olsztyn: Miłosz Garstkiewicz (46′ Łukasz Jakubowski) – Filip Wójcik (46′ Dawid Rezaeian), Lukáš Kubáň (46′ Iwan Brikner), Bartosz Waleńcik (46′ Hubert Sadowski), Filip Szabaciuk (46′ Igor Kośmicki), Karol Żwir (46′ Michał Karlikowski) – Filip Przybułek (46′ Aoi Asano), Michal Bezpalec (46′ Hubert Krawczun), Hide Kengei Vitalucci (46′ Filip Laskowski), Daniel Pietraszkiewicz (46′ Bartosz Florek) – Piotr Kurbiel (46′ Dawid Retlewski).
GKS Wikielec: Michał Leszczyński, Paweł Rutkowski – Piotr Kacperek, Mateusz Jajkowski, Mateusz Jackowski, Władisław Krasowskij, Jakub Bojar, Michał Jankowski, Hubert Otręba, Sebastian Szypulski, Patryk Rosoliński, Mateusz Sobotka, Oskar Kordykiewicz, Dawid Kalisz, Bartosz Dąbrowski, Szymon Licznerski, Arkadiusz Kuciński, Mateusz Szmydt, Maddox Sobociński, Raivis Ķiršs.
Żółta kartka: Retlewski.
Stomil już 25 lutego wróci do ligowej rywalizacji. W pierwszej w tym roku kolejce II ligi na własnym boisku zagra z Wisłą Puławy. A w najbliższą sobotę 17 lutego w ostatnim zimowym sparingu sprawdzi w formę na tle innego drugoligowca – Olimpii Grudziądz.
Foto: Stomil Olsztyn