W spotkaniu inaugurującym nowy sezon II ligi rugby drużyna KOMA Rugby Team Olsztyn wygrała na Stadionie Olimpijskim przy ul. Gietkowskiej 38:26 (17:0) z Miedziowymi Lubin. „Mecz był bardzo twardy i ciężki. Było dużo nerwowości” – podkreślił Marcin Fijałkowski, jeden z trenerów olsztyńskiego zespołu.
W poprzednim sezonie olsztyńscy rugbyści zakończyli rozgrywki na czwartej pozycji. W nowym chcą powalczyć o jedną z dwóch czołowych lokat. Choć wciąż do zdrowia wraca kilku zawodników, którzy doznali poważnych kontuzji kilka miesięcy temu, zepół trenowany przez Leszka Borsa i Marcina Fijałkowskiego poradził sobie z pierwszym rywalem. Już do przerwy gospodarze prowadzili 17:0. W drugiej części meczu doszło do kilku nerwowych sytuacji na boisku, ale też gra była bardziej wyrównana. Ostatecznie KOMA Rugby Team Olsztyn utrzymała prowadzenie i wygrała 38:26.
Mecz był bardzo twardy i ciężki. Było dużo nerwowości, błędów z jednej i z drugiej strony. Wygraliśmy, ale chłopaki z Lubina też pokazali charakter – mówił po spotkaniu Marcin Fijałkowski, jeden z trenerów olsztyńskiego zespołu.
Nie był to w stu procentach taki mecz jak byśmy chcieli, bo w lato ciężko było o porządny okres przygotowawczy. Na to co przetrenowaliśmy, to rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Za wcześnie na chwalenie, ale wygraliśmy serduchem, zrobiliśmy mega robotę.
W drugiej kolejce KOMA Rugby Team Olsztyn zmierzy się na wyjeździe z drużyną Gryfy Rugby Ruda Śląska.
Foto: DuPho / KOMA Rugby Team Olsztyn