Koniec zwycięskiej passy! Olszyńscy rugbyści przegrali na własnym stadionie z Budowlanymi II Łódź

W minioną niedzielę na Olsztyńskim Stadionie Rugby drużyna KOMA Rugby Team Olsztyn przegrała 24:42 (12:21) z KS WizjaMed Budowlani II Łódź. Dla podopiecznych Leszka Borsa była to pierwsza porażka w tym roku kalendarzowym oraz pierwsza na własnym boisku od półtora roku! Mimo niekorzystnego wyniku, zespół nie spuszcza głów, a trener Leszek Bors chwali swoich zawodników za walkę i dobrą grę.

Dla olsztyńskich rugbystów niedzielne spotkanie nie zaczęło się najlepiej. Już w trzeciej minucie rywalizacji Budowlani zdobyli przyłożenie i podwyższyli. Niedługo później gospodarze zdołali wyrównać, a po 22 minutach meczu nawet objęli prowadzenie. Niestety, w tej ofensywnej akcji sędzia dopatrzył się niebezpiecznej sytuacji, która mogła prowadzić do bójki. Końcówka pierwszej części meczu była bardzo wyrównana, z lekką przewagą rywali. Po ich podwyższeniu w ostatniej akcji było 12:21.

Druga połowa rozpoczęła się od intensywnej walki w defensywie Rugby Team Olsztyn, która została przełamana dopiero po ośmiu minutach, kiedy to ponownie punkty zdobyli goście. Mimo dobrze kreowanych akcji, drużyna z Olsztyna traciła kolejne punkty, przegrywając 23:20 na 20 minut przed końcem. W ostatnich minutach znów rozgrzali nadzieje swoich kibiców, zdobywając 12 punktów w zaledwie sześć minut. Niestety, w ostatniej akcji łódzka ponownie okazała się lepsza. Ostatecznie obie połowy zakończyły się identycznym wynikiem.

Mimo porażki i przerwania tak długiej serii, trener KOMA Rugby Team Olsztyn dostrzega pozytywy w tym meczu i wskazuje na poprawę w grze swojego zespołu:

Szkoda wyniku, ale mecz był naprawdę fajny i widowiskowy. Stał na dobrym poziomie. Z obu stron błędów było niewiele. Szkoda, że po raz pierwszy od dłuższego czasu doznaliśmy porażki na własnym stadionie. Przeciwnik był na tyle dobry, że dwa czy trzy błędy zdecydowały, że wygrała drużyna z Łodzi. Ostatnio słaba gra i zwycięstwo, a dzisiaj lepsza gra i… porażka”

– skomentował Leszek Bors.

Nasi reporterzy rozmawiali także z kapitanem rywali – Krzysztofem Majcherczykiem.

Dobrze się bawić, promować tę dyscyplinę. Druga liga to są sami amatorzy praktycznie, plus niekiedy rezerwy ekstraligowe. […] Trzon naszej drużyny stanowią głównie juniorzy plus amatorzy, którzy robią to z pasji. Dajemy im tu platformę do wykazania się.”

W rundzie jesiennej rugbyści rozegrają jeszcze trzy spotkania:

11.10 AWP Budowlani II Lublin – KOMA Rugby Team Olsztyn
25.10 KOMA Rugby Team Olsztyn – KS AWF AZS II Warszawa
08.11 Miedziowi Rugby Lubin – KOMA Rugby Team Olsztyn