Krzysztof Zalewski: Chciałem powiedzieć coś ludziom prosto w twarz

Tuż przed swoimi czterdziestymi urodzinami Krzysztof Zalewski kolejny raz wystąpił na scenie Olsztyn Green Festivalu. We wrześniu ukaże się jego album „ZGŁOWY”. I jak podkreśla sam wokalista – przeszedł w ostatnim roku dużą przemianę. Z czego ona wynika? I jak wpłynęło to na nowe piosenki. Posłuchajcie rozmowy Marty Wróblewskiej!

Zalewski podkreśla, że w ostatnich miesiącach zmieniło się jego spojrzenie na świat, ale też na muzykę.

„Czuję w sobie jakąś dużą zmianę. Ostatni rok to był czas autorefleksji. Coś się zmienia i nie wiem, czy to ze względu na magiczną granicę czterdziestu lat, czy po prostu okoliczności zewnętrzne wymusiły na mnie zmianę podejścia do niektórych życiowych zagadnień.”

Pracy nad premierowym materiałem także towarzyszyły zmiany… wizerunkowe. Zalewski zgolił włosy.

„Było to potrzebne do klipu. Szukaliśmy jakiegoś silnego znaku, symbolu, gestu, który pokazałby, że piosenka ZGŁOWY jest radykalnie inna niż wszystko, co robiłem do tej pory. Więc chcieliśmy to jakoś podkreślić. Ale – co za tym idzie – okazało się, że przestałem też malować oczy. Może nie było to jakoś wykalkulowane, ale tak wyszło. Dzięki temu wyjście na scenę zajmuje mi teraz dużo mniej czasu. Nie muszę się stroić, fryzować, dobierać marynarek. Wychodzę po prostu w glanach i podkoszulku. Ma to chyba związek z tym, że byłem zmęczony jakąś taką zawoalowaną i nie do końca udaną metaforą i chciałem powiedzieć coś ludziom prosto w twarz. Ten wizerunek i wszystko, co się dzieje na scenie jest tego konsekwencją.”

Nowy album Zalewskiego zatytułowany – „ZGŁOWY” – ukaże się 27 września. Zapowiadają go już trzy single: „Kochaj”, „Roboty” i „ZGŁOWY”.

„Płyta jest na pewno bardziej rockowa, taka organiczna. Dużo rzeczy nagraliśmy na setkę. Ale kto wie, czy następnej płyty nie zrobię na przykład… elektroniczno-jazzowej albo rapowo-symfonicznej. Nie zastanawiam się nad tym. Zobaczymy, co mi będzie w duszy grało. I po prostu pójdę w tę stronę!”.

Z Krzysztofem Zalewskim rozmawiała Marta Wróblewska. Posłuchajcie!

Nowa płyta Krzysztofa Zalewskiego będzie promowana podczas dużych koncertów – pod koniec listopada i w grudniu w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie, Krakowie i Katowicach.