W poniedziałek 14 października na Scenie Literackiej Książnicy Polskiej w Olsztynie gościł Marcin Meller. Dziennikarz i prezenter telewizyjny, ale też literat opowiadał o swojej najnowszej powieści: „Dzieci lwa”. Rozmawiała z nim także nasza reporterka Aniela Potorska. Posłuchajcie!
„Dzieci lwa” to wzruszająca i pełna napięcia opowieść o młodości, przyjaźni, pierwszych miłościach i międzyludzkich relacjach, które – nawet jeśli zakończone – zostają z nami na całe życie. Marcin Meller łączy swój talent do opowiadania wciągających historii i poczucie humoru ze znajomością polskiej i gruzińskiej duszy.
W najnowszej książce nie brakuje też nawiązań do poprzedniej powieści sensacyjnej Mellera – „Czerwona ziemia”.
Chciałem napisać zupełnie inną historię, z innymi bohaterami. I koleżanka – zresztą z Olsztyna – powiedziała mi: „Kurcze, fajny jest ten bohater i pomysł, że akcja działa się w Afryce”. Ona była pierwsza. A później parę innych osób mówiło mi, że właśnie ten bohater – Wiktor Tilszer, stworzony na potrzeby „Czerwonej Ziemi” – jest fajny. Postanowiłem ich posłuchać. Bo w powieściach sensacyjnych często główny bohater męski to jest jakiś alkoholik po przejściach albo rozwodnik, który ma różne problemy. A tutaj jest po prostu dziennikarz – z różnymi problemami, ale nie tego typu. Postanowiłem więc zrobić to w ten sposób, żeby napisać inną historię z nim, która nie ma bezpośredniego powiązania z poprzednią. Tak żeby można było sięgnąć po tę nową powieść nie znając „Czerwonej Ziemi”. Można je czytać oddzielnie, bo tak są napisane”
Posłuchajcie rozmowy Anieli Potorskiej!