Current track

Title

Artist

Mistrzowie Polski zatrzymali akademików. Indykpol przegrał w Lublinie 0:3

2025-12-06

Indykpol AZS Olsztyn przegrał na wyjeździe 0:3 (18:25, 17:25, 17:25) z Bogdanką LUK Lublin i zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli PlusLigi. Był to pierwszy w obecnym sezonie mecz w którym akademicy nie zdobyli choćby punktu. Mistrzów Polski do wygranej poprowadzili reprezentanci kraju: Wilfredo Leon i Kevin Sasak.

 

 

W nagrodę za świetną postawę w poprzednim spotkaniu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, miejsce w podstawowym składzie na sobotni mecz wywalczył Paweł Cieślik. Od pierwszych minut na parkiecie pojawili się również: Seweryn Lipiński, Jan Hadrava, Johannes Tille, Paweł Halaba, Moritz Karlitzek  i Jakub Ciunajtis.

Dwa pierwsze sety miały bardzo podobny przebieg. Tylko na ich początku akademicy byli w stanie nawiązać walkę z jednym z faworytów to tytułu. Świetna postawa Wilfredo Leona, Kevina Sasaka czy Marcina Komendy sprawiały, że gospodarze budowali swoją zdecydowaną przewagę i wygrywali zdecydowanie – 25:18 i 25:17. Daniel Pliński szukał szansy na poprawę gry w zmianach. Wprowadził do gry m.in. Jakuba Majchrzaka, Arthura Szwarca i Karola Borkowskiego. I choć akademicy w trzeciej partii prowadzili 8:6 i 10:8 gospodarze znów przejęli inicjatywę. Od stanu 16:15 wygrali kolejnych sześć wymian i zbudowali sobie siedmiopunktowe prowadzenie (22:15). Chwilę później cieszyli się ze zwycięstwa 25:17, a całym meczu 3:0.

Statuetkę MVP zdobył Kevin Sasak. Był najskuteczniejszym zawodnikiem sobotniego spotkania. Zdobył 18 punktów.

 

 

Gratulacje dla rywali. Zagrali wyśmienicie – na niesamowitej skuteczności w ataku. My próbowaliśmy się im przeciwstawić z całych sił, ale nie wychodziło. Nasi skrzydłowi mieli w tym meczu naprawdę ciężko. Mogło przyjść takie załamanie formy po intensywnym listopadzie. Teraz musimy trochę odpocząć, żeby w następnym meczu wypaść dużo lepiej”

– mówił po meczu Seweryn Lipiński.

 

 

Rzeczywiście było sporo przestojów. Mieliśmy duże problemy z kończeniem pierwszego ataku zaraz po przyjęciu. Zawodnicy z Lublina byli bardzo dobrze przygotowani w bloku i bronili wiele trudnych, mocnych piłek”

– mówił Paweł Cieślik.

 

 

Mieliśmy spore problemy w przyjęciu. Lublin wywierał presję na zagrywce. Graliśmy na tyle, ile dzisiaj mogliśmy. Daliśmy z siebie sto procent, maksa. Próbowaliśmy walczyć. Czasami takie mecze się zdarzają. Głowa do góry! Dzisiaj wygrał zasłużenie zespół lepszy. Zawodnicy potrzebują teraz odpoczynku. Od wtorku dalej będziemy pracować, żeby być lepszym zespołem”

– podsumował trener Daniel Pliński. Posłuchajcie rozmowy Mateusza Lewandowskiego!

 

 

Po sobotniej porażce Indykpol AZS Olsztyn spadł na czwarte miejsce w tabeli PlusLigi. Akademicy mają na koncie 22 punkty i tracą pięć oczek do lidera – Aluronu CMC Warty Zawiercie. Teraz czeka ich dłuższa przerwa. Kolejny mecz rozegrają dopiero 20 grudnia. O 14:45 w Hali Urania podejmą Asseco Resovię Rzeszów.


Current track

Title

Artist