„Oda do Olka” – tribute dla wszystkich przyjaciół z dzieciństwa, którym swój nowym album zapowiada grupa Lordofon – to nasza piosenka tego tygodnia. Na 95,9 fm swoje świeżutkie single prezentują także: Paulina Mikuła, belgijski duet Portland oraz frontman formacji Editors – Tom Smith. Najważniejszą płytą najbliższych dni będzie natomiast „No Rain, No Flowers” zespołu The Black Keys.
LORDOFON – Oda do Olka [PIOSENKA TYGODNIA]
„Oda do Olka” to tribute dla wszystkich przyjaciół z dzieciństwa. Nowy singiel Lordofonu jest czwartą zapowiedzią nadchodzącego albumu zespołu. Premiera płyty już za dwa miesiące!
„Nie ma ziomka, ale sentyment pozostał” – i na bazie tego sentymentu powstała „Oda do Olka”, czyli opowieść o beztroskim dzieciństwie i znajomych, którzy na zawsze pozostali w przeszłości. Lordofon od lat udowadnia, że potrafi tworzyć numery, z którymi utożsamia się każdy – niezależnie od wieku i życiowej historii – a nowy singiel to kolejny przykład połączenia świetnego songwritingu z chwytliwą melodią. Brzmieniowo zespół powraca do swoich korzeni, opartych na mieszance rapu i muzyki indie. Całość dopełnia visualiser, który powstawał w opustoszałych przestrzeniach osiedla z wielkiej płyty – idealnie obrazując pustkę po czasach, które już nie wrócą.
„Oda do Olka” to czwarty singiel z nadchodzącego albumu Lordofonu, nad którego powstawaniem czuwa tajemniczy pan Hiroszima. Choć jego tożsamość oraz intencje pozostają zagadką, jego rola w uniwersum nowego albumu staje się coraz bardziej klarowna, zarysowując koncepcję płyty. Ten rok jest pełen niespodziewanych ruchów ze strony zespołu – a pan Hiroszima pociąga za wszystkie sznurki z tylnego siedzenia.
Finał tej współpracy poznamy już w październiku, na kiedy zaplanowana jest premiera trzeciego albumu studyjnego duetu. Po drodze fanów czeka jeszcze sporo okazji do tego, by dać się porwać do wykreowanego przez zespół, immersyjnego świata Hiroszimy.
PAULINA MIKUŁA – Wiedeń
Paulina Mikuła – prezenterka telewizyjna i popularyzatorka wiedzy o języku polskim (twórczyni internetowego programu Mówiąc Inaczej) od pewnego czasu odsłania nam swoją muzyczną twarz. Właśnie ukazał się jej drugi autorski singiel – „Wiedeń”.
Wiele osób szuka miłości w aplikacjach randkowych. Nie wszyscy jednak ją tam znajdują. Czasem spotykamy kogoś, kto nie jest dla nas, ale zdąży namieszać w naszym życiu. Singiel „Wiedeń” opowiada o takiej właśnie relacji. Relacji, która przyniosła głównie smutek i rozczarowanie. Piosenka jest też o tym, że warto postawić granicę, zadbać przede wszystkim o siebie i zakończyć to, co już od samego początku nam nie służy. Bo miłość ma uskrzydlać, a nie osłabiać”
– tłumaczy Paulina.
PORTLAND – Champain
Belgijski zespół Portland zapowiedział swój nowy album. Płyta „Champain” ukaże się 7 listopada nakładem [PIAS] Recordings a zapowiada ją tytułowa piosenka. W przeciwieństwie do poprzedniego singla „Lay Me Down”, „Champain” sprowadza muzykę do szeptu – głos Jente Pironet i gitara akustyczna zajmują tu centralne miejsce, otulone subtelnymi akcentami wibrafonu producenta Tobiego Spelemana (Blackwave, The Haunted Youth).
Nowy materiał został ukształtowany przez trudne doświadczenia ostatnich lat. Równoważy melancholię z momentami promiennego, afirmującego życie piękna.
TOM SMITH – Life Is For Living
Frontman zespołu Editors, Tom Smith, ogłosił szczegóły swojego debiutanckiego solowego albumu „There Is Nothing In The Dark Which Isn’t There In The Light”. Płyta ukaże się 5 grudnia nakładem wytwórni Play It Again Sam. Po wydaniu w czerwcu premierowego singla „The Lights Of New York City”, wokalista prezentuje drugi zwiastun tego krążka – piosenkę „Life Is For Living”.
„Life is for living, any way you want, life is for living, live it ’till it’s gone…” – na ten wers natknęliśmy się razem z Iainem. Wydał nam się pełnym mocy przesłaniem, a także oddawał marzycielski, pełen nadziei charakter utworu”
– mówi Tom.
Po dwóch dekadach jako frontman zespołu Editors oraz po wydaniu dwóch albumów w duecie Smith & Burrows, Tom Smith w końcu wkracza na solową ścieżkę z albumem „There Is Nothing In The Dark That Isn’t There In The Light”. Zmotywowany chęcią powrotu do surowych, akustycznych początków swojego pisania piosenek, Smith postanowił stworzyć coś bardziej intymnego i osobistego, z dala od zespołowej, kolektywnej pracy twórczej.
Początkowo próbował kształtować te utwory wspólnie z wieloletnim współpracownikiem Andym Burrowsem, lecz ostatecznie zdecydował się obrać bardziej samotną drogę, angażując producenta Iaina Archera. Wspólnie stworzyli album oparty na emocjonalnej szczerości, akustycznych brzmieniach oraz tematach związanych z więzią, pamięcią i odpornością psychiczną. Choć całość przesycona jest melancholią, płyta ostatecznie wybrzmiewa nadzieją, ukazując ewolucję Smitha jako autora piosenek i jego pragnienie tworzenia muzyki odzwierciedlającej istotę tego, kim jest.
THE BLACK KEYS – No Rain, No Flowers [PŁYTA TYGODNIA]
The Black Keys wrócili z trzynastym albumem studyjnym – „No Rain, No Flowers” – najbardziej ambitnym i różnorodnym dziełem w ich dorobku. Duet z Ohio sięga po szerokie spektrum muzycznych inspiracji – od rocka i bluesa, przez soul, aż po funk i współczesny pop. Na płycie znalazły się single „The Night Before”, „Babygirl” oraz tytułowy „No Rain, No Flowers”. Współautorami materiału oprócz Dana Auerbacha i Patricka Carneya są m.in.: Rick Nowels, Daniel Tashian i legendarny klawiszowiec Scott Storch.
To płyta, która pokazuje The Black Keys w nowym, odważnym i melodyjnym wydaniu, nie tracąc przy tym ich charakterystycznej surowej energii.
Tracklista:
1. No Rain, No Flowers
2. The Night Before
3. Babygirl
4. Down to Nothing
5. On Repeat
6. Make You Mine
7. Man On A Mission
8. Kiss It
9. All My Life
10. A Little Too High
11. Neon Moon