RADIO UWM FM W biało-zielonych barwach rozegrał 55 spotkań. Po dwóch sezonach Joshua Tuaniga żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn. To kolejna – obok Alana Souzy i trenera Javiera Webera – kluczowa postać akademików, która opuszcza kortowski klub. Kto zastąpi amerykańskiego rozgrywającego?
Joshua Tuaniga jest dobrze znany kibicom, którzy uważnie śledzą rodzime rozgrywki. Amerykański rozgrywający od 2019 roku występuje bowiem na boiskach PlusLigi – najpierw przez trzy lata w Ślepsku Malow Suwałki, a od 2022 roku w Indykpolu AZS Olsztyn.
Pierwszy sezon w biało-zielonych barwach nie był dla niego zbyt udany. Licznik rozegranych spotkań zatrzymał się na liczbie 21. W połowie stycznia 2023 roku podczas wyjazdowego starcia w Bielsku-Białej rozgrywający doznał częściowego uszkodzenia więzadeł stawu łokciowego. Konieczna była operacja, która wykluczyła go z gry na ligowych boiskach na kilka miesięcy.
Tuaniga o miejsce w wyjściowym składzie musiał walczyć z Karolem Jankiewiczem. W zakończonym niedawno sezonie 2023/2024 pojawił się na parkiecie w 34 spotkaniach i dwukrotnie został nagrodzony statuetką MVP dla najlepszego zawodnika meczu (po domowych zwycięstwach nad Enea Czarnymi Radom i Ślepskiem Malow Suwałki). Po dwóch latach żegna się z Indykpolem AZS Olsztyn.
Jest mi smutno z tego powodu, ponieważ z Olsztynem mam wiele miłych wspomnień. Choć rozegrałem tutaj dwa sezony, to stolica Warmii i Mazur jest „drugim domem” dla mnie, mojej żony oraz synka, który na świat przyszedł właśnie w tym mieście. Tutaj wzięliśmy także ślub. Olsztyn dał więc nam bardzo wiele – mówi sam zawodnik.
I dodaje: Przez te dwa lata, stałem się zupełnie innym człowiekiem oraz zawodnikiem – w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nauczyłem się tutaj bardzo wiele, a sam Olsztyn jest pięknym miejscem do życia.
Według medialnych doniesień Tuanigę w kadrze akademików na kolejny sezon zastąpić ma Eemi Tervaportti. Fiński rozgywający występował dotąd m.in. w Jastrzębskim Węglu, Espadonie Szczecin, Olymiakosie Pireus i Galatasaray Stambuł. Poprzedni rok spędził w ukraińskim Epicentr-Podolany Horodok.
Opinie czytelników
Sprawdź też
