RADIO UWM FM Warmia Energa Olsztyn wygrała na wyjeździe 32:28 (14:14) powtórzony mecz I ligi piłki ręcznej z UKS-em Jedynką KODO Morąg i traci już tylko dwa punkty do lidera grupy A – Jezioraka Iława. Do rozegrania pozostały jeszcze trzy kolejki sezonu 2024/2025. W ostatniej z nich dwie czołowe drużyny zmierzą się w Hali Urania.
Foto: Łukasz Kozłowski / Warmia Energa Olsztyn
Przypomnijmy, że Warmia dwa miesiące temu przegrała derbowe spotkanie z Jedynką KODO Morąg 36:37. Błąd popełnili jednak wtedy sędziowie. Nieprawidłowo zaliczyli gospodarzom bramkę, co wpłynęło na wynik końcowy. Olsztyński klub złożył protest, a ten został przyjęty i zarządzono powtórkę meczu. Obie drużyny ponownie stanęły więc do rywalizacji w piątek 18 kwietnia.
Lepiej spotkanie rozpoczęli gospodarze. Po dziesięciu minutach prowadzili bowiem 5:2. Ale zawodnicy trenera Mateusza Antolaka szybko odrobili straty, a po kolejnych dziesięciu minutach odskoczyli nawet na dwie bramki przewagi (7:5). Żadna ze stron nie chciała jednak odpuścić i do przerwy na tablicy wyników był remis 14:14. Początek drugiej połowy ponownie należał do zespołu z Morąga, który prowadził nawet 21:18. Olsztynianie jednak dość szybko ustabilizowali swoją grę i udało im się wyeliminować Marka Daćko. W końcówce skutecznie prezentowali się zarówno w ataku, jak i w obronie i wygrali dość pewnie 32:28.
To był mecz na skrzycie. Na boisku i trybunach iskrzyło. Myślę, że byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego meczu. Wieliśmy, jak gra Morąg. Chcieliśmy uprzykrzyć życie Markowi Daćko i to się udało. Charakter i wola walki zaważyły na tym, że udało nam się wyciągnąć to zwycięstwo”
– mówił po meczu trener Warmii, Mateusz Antolak.
Piotr Dzido podkreślał, że drużyna była bardzo dobrze zmotywowana do piątkowego starcia.
Posłuchajcie też, co po meczu mówił Michał Safiejko.
A jak spotkanie podsumował trener drużyny z Morąga – Krzysztof Farjaszewski?
Chcieliśmy za bardzo ten mecz wygrać dużą ilością bramek. Gdy zbudowaliśmy przewagę, powinniśmy ją pielęgnować. Wdarło się niestety bardzo dużo szkolnych błędów. Niestety przeciwnicy to wykorzystali i dzisiaj okazali się lepsi.”
UKS Jedynka KODO Morąg – Warmia Energa Olsztyn 28:32 (14:14)
Jedynka: Jakub Pikura, Dominik Jaworski (1) – Bartosz Idzikowski (2), Artur Sadowski (5), Wojciech Golks (6), Mikołaj Sowiński, Piotr Deptuła, Szymon Adamczyk (2), Jakub Jurewicz, Dominik Rogala, Andrzej Kryński (5), Oliwier Gierszewski, Marek Daćko (3), Krzysztof Jasowicz (1), Radosław Dzieniszewski (3)
Warmia: Cezary Kaczmarczyk – Franciszek Gregorski, Michał Safiejko (3), Wiktor Zamojski (2), Filip Drobik (4), Dawid Przysiek (6), Filip Cemka (2), Michał Sikorski (3), Jan Lewandowski, Kacper Łapiński (4), Maksymilian Chyła (2), Jakub Ostrówka (2), Michał Derdzikowski (3), Piotr Dzido (1).
W najbliższej kolejce UKS Jedynka KODO Morąg zmierzy się na własnym parkiecie z drugą z olsztyńskich drużyn – Szczypiorniakiem, który wciąż walczy o utrzymanie w I lidze. W tej chwili zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli grupy A. Mecz zaplanowano na sobotę 26 kwietnia o 20:00. Tego samego dnia o 18:00 Warmia Energa Olsztyn w małej arenie Hali Urania podejmie AZS UKW Bydgoszcz.
