Pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie apelują do przewodniczącego Niezależnego Związku Zawodowego Pracowników UWM „Prawda” o podpisanie wypracowanego przez rektora oraz pozostałe dwa związki zawodowe działające na uczelni porozumienia w sprawie sposobu podziału przyznanych przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego środków (blisko 80 milionów złotych) i „natychmiastowe odblokowanie podwyżek”.
Przypomnijmy, że negocjacje ze związkami zawodowymi działającymi na uczelni w sprawie sposobu podziału przyznanych przez ministerstwo środków trwają od lutego.
Odbyliśmy w sumie 14 spotkań ze stroną związkową. Z trzech organizacji związkowych działających na uniwersytecie, z dwiema uzgodniliśmy wypłatę tych 79 milionów 400 tysięcy złotych (bo taką wysokość subwencji otrzymaliśmy na podwyżki). Komunikat ministra nauki zakładał trzydziestoprocentową wypłatę dla nauczycieli i dwudziestoprocentową – zgodnie z założeniami rządu – dla budżetówki (w naszym przypadku są to pracownicy administracyjni, pracownicy obsługi, czyli grupa pracowników niebędących nauczycielami akademickimi). W ramach tego porozumienia przewidujemy zagwarantowanie osobom niebędącym nauczycielami akademickimi minimalnej kwoty podwyżki – 750 złotych miesięcznie do wynagrodzenia zasadniczego (należy dodać do tego dwudziestoprocentową premię). Uważamy, że jest to bardzo korzystne rozwiązanie właśnie dla tych osób najmniej zarabiających, biorąc pod uwagę wysokość subwencji, którą otrzymaliśmy na ten cel”
– podkreśla rektor UWM prof. Jerzy Przyborowski. I dodaje, że NZZP UWM „Prawda” cały czas forsuje własny projekt, który wcześniej był propozycją NSZZ Solidarność.
Solidarność jednak się z niego wycofała, ze względu na to, że wymagałoby to dołożenia z budżetu uczelni około 11 milionów złotych. Myślę, że nie trzeba nikomu tłumaczyć faktu, że żeby móc dołożyć (jeśli się tych pieniędzy nie ma) to albo trzeba pożyczyć albo komuś zabrać. W związku z tym właściwie mógłbym powiedzieć, że ten proces został zakończony dlatego, że nie mamy dodatkowych pieniędzy w budżecie uczelni, żeby móc spełnić dodatkowe oczekiwania związku zawodowego „Prawda”. I zdaje się, że społeczność akademicka rozumie ten argument. Potwierdziło to ostatnie posiedzenie Senatu uczelni. Padło bowiem pytanie: Panie rektorze, jak możemy panu w tej sytuacji pomóc.”
Rektor podczas konferencji prasowej przed inauguracją roku akademickiego 2024/2025 kolejny raz zaapelował do przewodniczącego NZZP UWM „Prawda” Andrzeja Bronisława Adamowicza o zaakceptowanie wypracowanego podczas kilkumiesięcznych negocjacji porozumienia i „niepogłębianie i tak trudnej sytuacji osób najmniej zarabiających”.
„Natychmiastowego odblokowania podwyżek” domagają się także od przewodniczącego „Prawdy” pracownicy Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. W tej sprawie wystosowali nawet specjalne pismo pod którym zbierane są podpisy. Oto jego treść.
Wielu pracowników uczelni odbiera działania przewodniczącego NZZP UWM „Prawda” jako szkodzące… właśnie pracownikom uczelni, w których interesie powinien działać związek zawodowy.
Wielu z nas boryka się z realnymi trudnościami finansowymi, co bezpośrednio wpływa na naszą jakość życia i możliwość normalnego funkcjonowania. Związek Zawodowy, zamiast działać na rzecz poprawy warunków pracy, zdaję się blokować kroki zmierzające do godziwej rekompensaty za naszą codzienną, ciężką pracy”
– czytamy w piśmie.