„Koniec Świata” – to tytuł nowej EP-ki łódzkiej grupy Heima. Nowy materiał jest kontynuacją poprzedniego albumu „Świat z tektury”. „To soundtrack naszych lęków” – tłumaczą członkowie zespołu. Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera z Olgą Stolarek.
Foto: Aleksandra Kosnowicz-Jędruch
Nowa EP-ka łódzkiego zespołu Heima to zbiór piosenek, które razem z poprzednią płytą „Świat z tektury” tworzą spójną całość. „Koniec Świata” to także zakończenie pewnego etapu w historii grupy. Materiał koncentruje się na lękach i refleksjach na temat współczesności, stawia czoła kryzysom – tym osobistym, które rozwalają nas od środka, i tym globalnym, które oglądamy w serwisach informacyjnych
Tytułowy utwór to wyprawa w głąb nietypowych snów wokalistki, gdzie ludzie mają skrajnie inne cechy charakteru niż w rzeczywistości. „Może morze” to z kolei manifest o zmianach klimatu i strachu, że dla nas wszystkich nie ma już ratunku. W „Jestem” zespół pyta, czy na pewno chcielibyśmy zamienić się z kimś życiem, gdybyśmy znali całą prawdę o drugim człowieku? Nie mogło zabraknąć również utworu o rodzinnym mieście. „Łódź” to opowieść o miłości i nienawiści do miasta, które jednocześnie przygniata i daje schronienie. To kawałek dla każdego, kto czuje do swojego rodzinnego miasta to samo – tę trudną, ale nierozerwalną więź. EP-kę zamyka piosenka „Dzięki Tobie”, która brzmi jak najweselszy moment na płycie. Ale czy na pewno jest tak wesoły? Nigdy nic nie jest do końca takie, na jakie wygląda.
Te dziesięć utworów, które składają się na dwie ostatnie EP-ki, nagrywaliśmy w jednym momencie. Pierwotnie miała to być jedna płyta, ale uznaliśmy, że rozdzielimy je – choć powinny być jednym długim albumem. Dlatego jest to zakończenie pewnego etapu. Od tego momentu chcemy w inny sposób zacząć pracować nad naszą muzyką, chcemy robić to jeszcze bardziej profesjonalnie. Nazwaliśmy to „Końcem świata”, żeby dobrze określić ten etap. A po drugie – jak ludzie mają problem to często uznają, że już się nie da z tym nic zrobić i że jest to koniec świata…”
– mówiła w audycji Uwierz w Muzykę wokalistka Olga Stolarek. Ale dodała, że styl pisania przez nią tekstów i ich tematyka raczej się nie zmieni.
Ja zawsze pisałam smutne piosenki. I mam wrażenie, że innych napisać nie umiem. Więc myślę, że te lęki i różne problemy codzienności będą nam towarzyszyły zawsze.
Posłuchajcie rozmowy Piotra Szauera z Olgą Stolarek.
Heima, to łódzki zespół działający od 2017 roku. Wyróżnia się dojrzałym a zarazem słodko-gorzkim spojrzeniem na świat. Ich twórczość to gitarowe granie połączone z polskimi, autorskimi tekstami wokalistki Olgi Stolarek, w których poruszane są ważne społecznie tematy. To poszukiwanie siebie pośród wszystkiego i niczego. To muzyka dla tych, którzy chcą poszukiwać razem z nimi. Tych, którzy próbują odnaleźć siebie pierwszy i każdy kolejny raz.
Po ciepło przyjętym debiutanckim albumie „W domu” (2022 rok) oraz EP-ce „Świat z tektury” (2024 rok), Heima prezentuje swoje najnowsze dzieło – „Koniec Świata”. Premiera miała miejsce w środę 27 sierpnia.